Izraelsko-kanadyjska współpraca na rzecz technologii rozpoznawania twarzy

Izraelska firma twierdzi, że oferuje system rozpoznawania twarzy, który jest w stanie rozwiązać problem naruszania kwarantanny, przez osoby, które są nią objęte. Eliminuje również przeszkodę w postaci stosowania masek w związku z wybuchem pandemii koronawirusa. Jednocześnie firma stwierdza, że system może być wykorzystywany również do informowania osób, które miały styczność z osobą zakażoną, co jednak wskazuje na możliwość wykorzystywania tej technologii do celów szerszych niż wykrywanie osób objętych kwarantanną i potencjalne naruszenia prywatności osób.

Corsight zapowiedział, że pozyskane fundusze od kanadyjskiego hubu wykorzysta na dalszy rozwój technologii oraz do celów marketingowych w celu sprzedaży rozwiązania. Corsight z siedzibą w Tel Awiwie został założony pod koniec 2019 roku i zatrudnia 15 pracowników. Jest spółką zależną grupy Cortica, która zebrała ponad 70 milionów dolarów na rozwój technologii sztucznej inteligencji – wskazuje Reuters.

Jednocześnie warto podkreślić, że Awz Ventures, który przekazał środki na rozwój technologii proponowanej przez Corsight, na swojej stronie internetowej wskazuje, że jest kanadyjskim hubem, zajmującym się inwestowaniem w technologie związane z cyberbezpieczeństwem, wywiadem oraz bezpieczeństwem fizycznym, produkowanym przez spółki pochodzące z Izraela. 

W styczniu również chińska firma Hanwang Technology (Hanvon) ogłosiła, że rozpoczęła prace nad narzędziem rozpoznającym twarze zakryte poprzez maski ochronne. W marcu natomiast wskazała, że opracowany przez nią system ma 95% skuteczności jeśli chodzi o liczbę prawidłowych identyfikacji. Jak wskazywał w marcu Reuters jednym z głównych klientów tej firmy jest chińskie ministerstwo bezpieczeństwa publicznego, pod które podlega m.in. policja. Tylko w samym Pekinie z usług Hanwang Technology korzysta około 200 podmiotów.