Reklama

Polityka i prawo

IDEAS NCBR. Resort nauki odpiera zarzuty

Poznaliśmy nazwisko nowego prezesa IDEAS NCBR
Poznaliśmy nazwisko nowego prezesa IDEAS NCBR
Autor. IDEAS NCBR / materiały dla mediów

Ministerstwo Nauki odpiera zarzuty w sprawie niszczenia polskiej nauki. W ciągu ostatnich tygodni nie milkną echa afery wokół IDEAS NCBR i konkursu, który zakończył się odejściem z instytucji jej założyciela i pierwszego szefa prof. Piotra Sankowskiego. Czy powstanie instytutu IDEAS rozwiąże sprawę?

We wtorek sejmowa Komisja Edukacji i Nauki zajmowała się omówieniem polityki państwa w obszarze nauki i szkolnictwa wyższego. Jednym z punktów omawianego porządku obrad było „wyjaśnienie zmian kadrowych, które zachodzą w polskim ośrodku badawczo-rozwojowym IDEAS NCBR oraz uzasadnienie modyfikacji w funkcjonowaniu spółki wraz z opisaniem trybu oraz określenia na podstawie jakich kryteriów został powołany prezes ww. spółki”.

W czasie posiedzenia poseł PiS Łukasz Schreiber wskazał, że „z przykrością patrzą na to, że nauka została potraktowana jako polityczny łup”.

„To wszystko bardziej przypomina metody gangsterów, a nie naukowców. Liczymy, że pan minister odniesie się do informacji dotyczących gróźb kierowanych wobec jego podwładnych. Groźby tego rodzaju (chodzi o doniesienia Wirtualnej Polski - red.) wobec byłego szefa Sieci Badawczej Łukasiewicz czy wcześniej wobec rektora uczelni nie powinny mieć miejsca” - stwierdził.

Czytaj też

Reklama

Kto niszczy(ł) polską naukę?

Obie strony politycznej sceny zarzuciły sobie „niszczenie polskiej nauki”. Minister Dariusz Wieczorek ocenił, że „rok 2024 to weryfikacja stanu instytucji, przygotowanie nowych strategii i nowej wizji. To rekordowy wzrost nakładów na naukę. 22 proc. więcej niż w roku poprzednim. To rekordowe podwyżki dla nauczycieli akademickich”. Dodał, że „fakty to liczby”, a one wskazują, że jest lepiej niż za poprzedniej władzy, a jako „Polacy lubimy narzekać”.

Stwierdził też, że nie może tłumaczyć się w zakresie IDEAS NCBR i odbytego tam konkursu na prezesa, ponieważ „minister nie zajmuje się spółkami zależnymi NCBR”.

„Od tego są procedury, walne zgromadzenie i rada nadzorcza. Dziś nie chcę na ten temat dyskutować, więc może pan dyrektor (NCBR - red.) będzie mógł na ten temat dużo więcej powiedzieć” - powiedział minister Wieczorek.

W tym miejscu warto przypomnieć, że - jak podawała Wyborcza.biz - konkurs, o którym mowa cechował brak punktacji, brak rankingu i brak zapisu odpowiedzi kandydatów. Ocenianie kandydatów przez członków Rady Nadzorczej miało się z kolei odbywać na podstawie ich własnego uznania, o czym więcej piszemy w tym materiale.

Czytaj też

Reklama

Odparł jednocześnie zarzuty dotyczące zastraszania podwładnych, mówiąc, że „nigdy tego typu słowa nie padają z jego ust nawet w stosunku do jego przeciwników politycznych”, a były dyrektor Sieci Badawczej Łukasiewicz chce „ugrać dla siebie duże pieniądze”. „Pan były dyrektor jest w sądzie pracy, więc traktuje to jako chęć wzmocnienia przedsądowo swojej pozycji” - stwierdził.

Z kolei sekretarz stanu w resorcie nauki Marek Gzik ocenił, że trwa „proces odbudowania zaufania do instytucji i to się dzieje”. Podał przykład, że stawiają na ekspertów, a wśród nich jest NCBR, gdzie liczba ekspertów spadła przez „tę całą otoczkę z 3,5 tys. do kilkuset”.

Czytaj też

Reklama

Celem IDEAS NCBR jest „komercjalizacja badań”

O samej działalności IDEAS NCBR opowiedział z kolei prof. dr hab. inż. Jerzy Małachowski, dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

„To nie jest żaden instytut badawczy. To spółka, a jej celem jest prowadzenie działalności badawczo-rozwojowej w zakresie sztucznej inteligencji, działań w obszarze wspierania rozwoju kadry naukowej oraz komercjalizacji badań naukowych, form transferowania wiedzy do biznesu, pobudzania, instytucjonalizowania badań poprzez rozwiązywanie problemów” - wymienił.

Zaznaczył dwukrotnie, że w IDEAS NCBR chodzi o komercjalizację prac badawczo-rozwojowych, co miało uzasadnić zmiany w zarządzie i wybór na nowego prezesa prof. Grzegorza Borowika.

„Odniosę się do zmian w zarządzie. Panu prof. Sankowskiemu wygasła kadencja z końcem czerwca br., a rada nadczorcza w lipcu uruchomiła konkurs, w którym postawiono szereg nowych kryteriów, uwzględniających koncepcję kandydatów na pozyskiwanie alternatywnych źródeł finansowania, współpracę z przemysłem, zarządzanie pracownikami, pomysłów na B+R nastawionych na komercjalizację, łączenie nauki z biznesem; tego jak można wdrożyć technologie, by w Polsce wykorzystywać je dla biznesu. To szereg nowych kryteriów, jakie zostały postawione. W konsekwencji rada nadzorcza wyłoniła dwie osoby, z którymi prowadziła rozmowy, ale ostatecznie przewodniczący rady nadzorczej podpisał umowę z prof. Grzegorzem Borowikiem” - uzasadnił prof. dr hab. inż. Jerzy Małachowski.

Jak dodał, obecnie w IDEAS NCBR trwa proces restrukturyzacji, analiza finansów i przygotowywana jest nowa strategia funkcjonowania spółki, która ma być nastawiona właśnie na komercjalizację badań.

„Niestety, po niecałych 3 latach te elementy nie występowały w spółce” - podsumował.

Nowy instytut IDEAS

W poniedziałek prof. Piotr Sankowski, który ma (w efekcie afery spowodowanej brakiem jego powołania do IDEAS NCBR) stanąć na czele instytutu IDEAS, poinformował, że w najbliższych dniach ma być powołany zespół ekspertów, który zajmie się utworzeniem nowej jednostki. Ma ona skupiać się na badaniach z zakresu sztucznej inteligencji (AI).

Zespół ma przygotować założenia Instytutu IDEAS, zgodnie z wymogami ustawy o instytutach badawczych. Dodatkowo, IDEAS NCBR ma nadal funkcjonować.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama