System informatyczny hiszpańskiej służby zdrowia od marca został zaatakowany przez trzykrotnie. Ataki, które hiszpańskie służby oceniają jako bardzo poważne, zbiegły się w czasie z pandemią koronawirusa.
Madrycka telewizja Telecinco, ujawniając we wtorek raport hiszpańskiej policji krajowej (Policia Nacional), odnotowała, że wszystkie trzy akcje cyberprzestępców nastąpiły w okresie ogłoszonego przez rząd Pedra Sancheza stanu zagrożenia epidemicznego.
Stacja przypomina, że pierwszy z ataków miał miejsce 23 marca, czyli w momencie, kiedy hiszpańska służba zdrowia walczyła z masowymi zakażeniami oraz zgonami wskutek wirusa SARS-CoV-2.
“Jeden z ataków cyberataków miał spowodować zniszczenie systemu informatycznego hiszpańskich placówek medycznych za pośrednictwem złośliwego oprogramowania ” - ujawniła Telecinco.
Z policyjnego raportu, na który powołuje się stacja, wynika, że działania podjęte przez hakerów polegały na kierowaniu na adresy mailowe lekarzy i pielęgniarek maili z zawirusowanym dokumentem w załączniku. Po kilku dniach złośliwe oprogramowanie miało całkowicie zablokować komputery w hiszpańskich szpitalach.
Dotychczas hiszpańska policja zatrzymała jedną osobę, która brała udział w ataku na infrastrukturę cyfrową służby zdrowia podczas pandemii - 16-latka z Madrytu.
Z danych MSW Hiszpanii wynika, że przed nastaniem pandemii system informatyczny służby zdrowia tego kraju został zaatakowany tylko raz, w 2017 r.