Polityka i prawo
Europejski Inspektor Ochrony Danych wzywa do wprowadzenia zakazu stosowania Pegasusa
Europejski Inspektor Ochrony Danych (EDPS), zajmujący się nadzorem nad bezpieczeństwem danych w UE wezwał do wprowadzenia zakazu korzystania z systemu szpiegującego Pegasus. To efekt doniesień dotyczących stosowania tego narzędzia przez europejskie państwa, w tym Polskę.
Organ nadzorczy Unii Europejskiej ds. ochrony danych ocenił, że używanie Pegasusa może prowadzić do "bezprecedensowego poziomu ingerencji (...) w najbardziej intymne aspekty naszego codziennego życia".
EDPS wezwał do zakazu korzystania z narzędzia szpiegującego Pegasus, opracowanego przez izraelską grupę NSO.
„Zakaz rozwoju i rozpowszechniania oprogramowania szpiegującego Pegasus w UE byłby najskuteczniejszą opcją ochrony naszych podstawowych praw i wolności” – ocenił EIOD. „W centrum debaty na temat narzędzi takich jak Pegasus powinno znajdować się nie tylko wykorzystanie technologii, ale także znaczenie, jakie przypisujemy prawu do prywatności” - czytamy w stanowisku, który jako pierwszy cytuje Reuters. Funkcję Europejskiego Inspektora Danych Osobowych pełni dr hab. Wojciech Wiewiórowski.
Międzynarodowa inwigilacja, również w Polsce
Przypomnijmy, że chodzi o inwigilację aktywistów, polityków i dziennikarzy, a także obrońców praw człowieka, wobec których Pegasus miał być stosowany przez państwa, które zakupiły licencję na to oprogramowanie. Do tej pory firma NSO Group nie potwierdziła oficjalnie, kto jest jej klientem.
Czytaj też
Dochodzenie opublikowane w zeszłym roku przez 17 organizacji medialnych, kierowanych przez stowarzyszenie dziennikarzy Forbidden Stories, wykazało, że oprogramowanie szpiegujące zostało wykorzystane do prób i udanych przypadków włamań na smartfony należące do dziennikarzy, urzędników państwowych i obrońców praw człowieka na całym świecie.
Do tej pory dowiedzieliśmy się za sprawą ustaleń Citizen Lab, potwierdzonych przez Amnesty Tech, że w Polsce oprogramowanie Pegasus stosowano wobec Romana Giertycha, Ewy Wrzosek, Krzysztofa Brejzy, lidera AGROunii Michała Kołodziejczaka oraz Tomasza Szwejgierta.
W Polsce od kilku tygodni działa komisja nadzywczajna ds. wyjaśnienia sprawy stosowania Pegasusa w Senacie, a wkrótce ma powstać komisja śledcza w Sejmie, której szefem ma zostać - zgodnie z ustaleniami z opozycją - Paweł Kukiz.
We wtorek gościem komisji w Senacie był były dyrektor CBA Paweł Wojtunik, który był pytany przez senatorów o to, czy "zakaz stosowania Pegasusa nie osłabi możliwości służb". Paweł Wojtunik odpowiedział, że "nie osłabi, ponieważ zakaz ten ogranicza się tylko do Unii Europejskiej". "Dostrzegam furtkę do stosowania tego typu narzędzi poza granicami UE i nie wobec obywateli UE, ale tylko do poważnych przestępstw i terroryzmu" - ocenił.
/NB
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany