Reklama

Polityka i prawo

Dane pasażerów. Projekt nowelizacji ustawy coraz bliżej przyjęcia przez Sejm

Holenderski BBJ1 będzie oparty na Boeingu 737-700, takim jak maszyny eksploatowane przez holenderskie linie lotnicze KLM. Fot. Bene Riobó/CC BY-SA 4.0
Holenderski BBJ1 będzie oparty na Boeingu 737-700, takim jak maszyny eksploatowane przez holenderskie linie lotnicze KLM. Fot. Bene Riobó/CC BY-SA 4.0

Sejmowa komisja zarekomendowała przyjęcie projektu noweli, która umożliwi rozłożenie w czasie nakładania kar na przewoźników za naruszenie ustawy o przetwarzaniu danych dotyczących przelotu pasażera. Posłowie byli przeciwni wnioskowi KO o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Jakie zmiany wprowadza nowelizacja?

We wtorek na posiedzeniu sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych (AiSW) odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o przetwarzaniu danych dotyczących przelotu pasażera.

Zgodnie z przepisami, które obowiązują od 2018 roku, przewoźnicy lotniczy mają obowiązek przekazywać Straży Granicznej dane dotyczące przelotu pasażerów korzystających z ich linii.

Informacje o pasażerach przetwarzane są w celu zapobiegania, wykrywania i zwalczania terroryzmu, innych przestępstw oraz ścigania ich sprawców. Obowiązek wprowadzenia wspomnianych przepisów wprowadziła unijna dyrektywa w sprawie wykorzystywania danych dotyczących przelotu pasażera (danych PNR - ang. passenger name record).

Czytaj też

Przewoźnicy lotniczy muszą przekazywać Straży Granicznej dane dotyczące przelotu pasażerów, takie jak imiona i nazwiska, daty rezerwacji i trasy przelotów. Zgodnie z ustawą rozpiętość kar grożących za nieprzekazanie danych PNR za każdy pojedynczy lot wynosi od 5 do 40 tys. zł. Maksymalnie 20 tys. zł za listę rezerwacyjną i kolejne 20 tys. za listę po odprawie.

Jak zaznaczył wiceszef MSWiA Bartosz Grodecki, "Dyrektywa unijna w art. 14 mówiła jasno o sankcjonowaniu linii lotniczych w momencie nieprzekazywania danych do krajowego punktu kontaktowego w Straży Granicznej".

Co zmienia nowelizacja?

W grudniu pojawił się projekt nowelizacji tej ustawy. Określono w nim, że okresy przedawnienia będą ustalane w oparciu o przepisy, które będą obowiązywały w dniu przedawnienia naruszenia. Wprowadzono możliwość nakładania administracyjnych kar pieniężnych nie tylko przez Komendanta Głównego Straży Granicznej, ale także przez komendanta oddziału Straży Granicznej.

Nowością jest też rozwiązanie, które umożliwi objęcie jednym postępowaniem więcej niż jednego naruszenia i wydania jednej decyzji w odniesieniu do wielu naruszeń. Zmiana ta w opinii rządu ma usprawnić prowadzenie postępowań wobec tego samego przewoźnika.

Nowelizacja nie bez emocji

Rząd przekonuje, że nowela ma pomóc liniom lotniczym, bo rozłoży w czasie procedurę nakładania na nie kar finansowych za naruszenie obowiązku przekazywania danych dotyczących przelotu pasażera. Jednak propozycja nowelizacji wzbudziła duże emocje u przedstawicieli branży, którzy podkreślają, że wydłuży ona również okres przedawnienia prowadzonych postępowań.

Joanna Wolf z Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Lotniczych w Polsce (IATA) w komentarzu do projektu nowelizacji zauważyła, że IATA nigdy jako organizacja nie postulowała o wydłużenie czasu nakładania kar na linie lotnicze, "natomiast wielokrotnie zwracała się do głów państw, ministrów o udzielenie pomocy liniom lotniczym i całej branży w kryzysie, który dotknął branżę lotniczą".

Czytaj też

Podkreśliła, że straty linii lotniczych w związku z Covid-19 w samej Europie sięgają 260 mld zł. "Z czego Polska chce dołożyć jeszcze liniom 4 mld (kwota możliwych kar finansowych), tj. 16-17 proc. strat wygenerowanych w samej Europie" - powiedziała przedstawicielka IATA. Jej zdaniem proponowane zmiany nie tylko nie pomogą, ale w zasadzie przyczynią się do dewastacji branży lotniczej, tak w Polsce, jak i na świecie.

Za przyjęciem nowelizacji ustawy głosowało 18 posłów, przeciw było 14, trzy osoby wstrzymały się od głosu. Wcześniej posłowie opowiedzieli się przeciwko wnioskowi o odrzucenie projektu w całości, który złożył Konrad Frysztak (PO-KO).

Komisja zarekomendowała również odrzucenie poprawki złożonej przez posła KO Piotra Borysa, zgodnie z którą komendant SG mógłby, ale nie musiałby nakładać kar finansowych.

JR/PAP

Chcemy być także bliżej Państwa - czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać - zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze