Polityka i prawo
Czechy: awaria systemu informatycznego. Spis powszechny zagrożony?
System informatyczny spisu powszechnego, który rozpoczął się o północy z piątku na sobotę, wkrótce przestał działać. Premier Andrej Babisz zażądał, aby szef Czeskiego Urzędu Statystycznego (CzSU) przedstawił informację na poniedziałkowym posiedzeniu rządu.
Szef CzSU Marek Rojiczek poinformował, że działalność serwerów została wstrzymana. Rano w sobotę w opublikowanym przez urząd komunikacie stwierdzono, że system przestał działać z uwagi na zbyt dużą liczbę użytkowników. Po południu Rojiczek powiedział, że przestał działać moduł wpisywania adresu. Jednocześnie zapewnił, że nic nie wskazuje na działania hakerów.
Jego zdaniem system powinien zostać uruchomiony jeszcze w sobotę. Premier domaga się wyjaśnień od szefa CzSU, a w mediach społecznościowych przypomniano, że falstart spisu powszechnego jest kolejną porażką finansowanych przez rząd programów informatycznych. Jesienią 2020 r. z opóźnieniem wystartował system elektronicznych winiet za przejazd autostradami. W styczniu br. wkrótce po uruchomieniu internetowej rejestracji na szczepienia przeciwko Covid-19, system przestał działać.
Zagrożenie związane z awarią systemu w CzSU w opinii ekspertów komentujących zdarzenie w mediach jest poważniejsze, ponieważ urząd statystyczny i jego służby informatyczne organizują i odpowiadają w Czechach za obliczanie i podawanie wyników wszystkich wyborów: samorządowych, parlamentarnych i prezydenckich. Najbliższe odbędą się na początku października br.
Spis powszechny trwa do 11 maja br. Jest obowiązkowy dla wszystkich obywateli Czech, a także mieszkających tu cudzoziemców. Przez pierwsze dwa tygodnie formularze spisowe należy wypełniać on-line. Później będzie można wypełnić formularz drukowany. W ostatniej fazie do gry mają wejść rachmistrze spisowi.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany