Reklama

Polityka i prawo

#CyberMagazyn: Sztuczna inteligencja musi wejść do narodowej strategii Japonii

Autor. Jezael Melgoza / Unsplash

Szybki rozwój dużych modeli językowych oraz innych form generatywnej sztucznej inteligencji, ryzyko niesione przez technologie AI dla społeczeństwa oraz konieczność odniesienia się do zmieniających się realiów geopolitycznych to motywacje, które skłoniły Japonię do ujęcia sztucznej inteligencji w jej narodowej strategii.

Reklama

Narodowa strategia Japonii stara się odpowiadać na bieżąco na pojawiające się na horyzoncie zagrożenia i różne formy ryzyka - nie tylko te, które przekładają się bezpośrednio na sytuację państwa, ale także czynniki, które oddziałują na społeczeństwo i gospodarkę. Wszystkie te elementy bowiem składają się na bezpieczeństwo kraju.

Reklama

Nowa era sztucznej inteligencji

Reklama

W opublikowanym niedawno dokumencie opisującym wdrożenie sztucznej inteligencji do narodowej strategii Japonii, stwierdzono, iż szybki rozwój tej technologii zapoczątkował nową erę, którą należy datować od upublicznienia ChatuGPT - dużego modelu językowego stworzonego przez firmę OpenAI. „Nagle osoby, które nie mają żadnego doświadczenia programistycznego, mogą czerpać korzyści z zaawansowanej sztucznej inteligencji, tak naturalnie lub niemal tak samo, jakby rozmawiali z drugim człowiekiem" - czytamy we wstępie do analizy, którą eksperci stworzyli przede wszystkim po to, aby zbadać skutki społecznego oddziaływania nowych technologii opartych o AI.

Naukowcy z japońskich uczelni cytowani w dokumencie oceniają, że AI wpłynie na niemal każdą pracę biurową, którą obecnie można wykonywać. Dodatkowo, ich zdaniem znaleźliśmy się w epoce nieograniczonej niczym możliwości kreacji treści przy pomocy maszyn, a sam wynalazek jest ich zdaniem porównywalny ze stworzeniem silnika spalinowego, półprzewodników lub internetu.

Zespół analityczny pracujący przy strategii ocenił, że już teraz liczba sytuacji, z którymi codziennie się spotykamy, a w których stosowana jest sztuczna inteligencja, jest bardzo duża. Jednocześnie, wciąż powstają nowe sposoby jej wykorzystania, a duże modele językowe są wdrażane w coraz większej liczbie produktów dostarczanych przez firmy technologiczne.

Praca będzie ewoluować, zmieniać się, a produktywność znacząco się poprawi - twierdzą specjaliści. Będzie to możliwe dzięki m.in. zniesieniu barier językowych, a także przemianom systemów społeczno-gospodarczych, w których ramach funkcjonujemy.

Właśnie dlatego sztuczna inteligencja powinna stać się częścią narodowej strategii - oceniają autorzy raportu i wskazują, że bez odpowiedniego reagowania na jej ekspansję, Japonia nie poradzi sobie z wyzwaniami, które niesie rozwój nowych technologii.

Zmiany społeczne niesione przez regulacje

Eksperci podkreślają, że sztuczna inteligencja wykorzystywana m.in. w dużych modelach językowych może negatywnie wpływać na zjawiska takie, jak dyskryminacja i propagacja „obiegowych kłamstw" - choćby przez komunikację zawierającą nieprawdziwe informacje.

O tym, jak dużym problemem w kontekście dużych modeli językowych może być dezinformacja, można przeczytać na łamach naszego serwisu m.in. w tym tekście . Autorzy dokumentu zwracają uwagę, że kłamstwa takie lub po prostu nieprawdziwe dane mogą być bardzo trudne do wykrycia ze względu na dobrze znane zjawisko braku neutralności danych szkoleniowych dla algorytmów, ale też i ich skomplikowanie.

Innym problemem dostrzeganym przez Japończyków jest możliwość generowania deep fake'ów graficznych lub dźwiękowych. Uwagę poświęcono również nadużyciom dotyczącym prywatności, cyberataków oraz wykorzystania sztucznej inteligencji w działaniach militarnych, o których również można przeczytać w licznych naszych publikacjach.

Japonia dostrzega, że odpowiedzią na te wyzwania mają być m.in. regulacje obecnie ustanawiane w Unii Europejskiej (AI Act, o którego założeniach pisaliśmy w tej analizie ), a także prace nad konsensusem regulacyjnym w Stanach Zjednoczonych.

Specjaliści podkreślają, że regulację wdrożyły już Chiny , które stworzyły ramy prawne m.in. dla zakazu fake newsów i deep fake'ów tworzonych przez sztuczną inteligencję, a cały kierunek ich działań regulacyjnych nastawiony jest na bardzo ścisłe wzięcie w karby tej technologii.

Japońscy eksperci zwracają uwagę, że w ich kraju o tym, jakie normy powinny towarzyszyć użyciu sztucznej inteligencji, deliberuje się od 2019 r. jednak nie mają one wiążącej formy regulacji. Dotychczasowa dyskusja w Japonii toczyła się w kierunku tego, aby wiążących i ścisłych regulacji nie było, w obawie przed stłumieniem innowacyjności. Prawa powinny być tworzone zdaniem tego kraju we współpracy sektora publicznego i prywatnego, w konsultacji z ekspertami - jednak, jak podkreśla się w dokumencie, rozwój generatywnej sztucznej inteligencji skłania decydentów do ponownego przeanalizowania sytuacji.

Japonia w tyle za USA, Chinami i Europą

Autorzy opracowania przyznają, że Japonia pozostaje w tyle jeśli chodzi o rozwój sztucznej inteligencji za Stanami Zjednoczonymi, Chinami i krajami Europy. Chodzi tu przede wszystkim o liczbę publikowanych w ciągu roku prac naukowych i o skłonność do wdrażania sztucznej inteligencji w zastosowaniach np. biznesowych.

Japonia nie wypada również dobrze, gdy mowa o korzystaniu z Big Data i innych nowych technologii w porównaniu z Zachodem - co może całkowicie przeczyć jej stereotypowemu odbiorowi. Eksperci pracujący nad narodową strategią kraju dostrzegają, że inne państwa bardzo dużo inwestują w rozwój sztucznej inteligencji i ujęcie jej w licznych zastosowaniach mających wspomagać różne działy gospodarki. Japonia ujmowała sztuczną inteligencję w swoich planach rozwoju od 2019 roku, ale do tej pory nie była ona częścią szerszych starań strategicznych.

Rekomendacje

Eksperci zalecają, aby Japonia podjęła starania nad stworzeniem specjalnej strategii dla sztucznej inteligencji, która ujmie przede wszystkim horyzont nowych zagrożeń wynikających z rozwoju takich technologii, jak ChatGPT i inne algorytmy sztucznej inteligencji generatywnej.

Ujęcie sztucznej inteligencji musi być dopasowane do możliwości Japonii, jeśli chodzi o uczestnictwo w globalnej polityce i rozwoju technologicznym, a nad wdrożeniem rozwiązań o nią opartych powinni czuwać eksperci międzynarodowi, jak i współpracujący z rządem.

Ten ostatni, jak wskazano w opracowaniu, powinien jak najszybciej zająć się analizą perspektyw, które niesie z sobą szybki rozwój nowych technologii i zacząć oddziaływać szczególnie na polu zwiększenia możliwości Japonii w zakresie uczestnictwa w pracach nad tą dziedziną.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama