Polityka i prawo
Brexit wynikiem pracy Cambridge Analytica?
Cambridge Analytica pracowała na rzecz zwolenników Brexitu twierdzi Politico. Portal powołuje się na informacje pozyskane przez ex-pracownika skompromitowanej firmy konsultingowej. Brittany Kaiser, była już dyrektor w Cambridge Analytica (CA) twierdzi, że firma pracowała na rzecz Leave.EU oraz United Kingdom Independence Party przed referendum w sprawie dalszego członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Gdzie niespełna 51% uprawnionych do głosowania opowiedziało się za opuszczeniem wspólnoty.
Wymiana maili pomiędzy podmiotami zachęcającymi do opuszczenia Unii Europejskiej a Cambridge Analytica, zostały zaprezentowane we wtorek w brytyjskim parlamencie. W mailach znalazły się dyskusje między obiema stronami na temat przeprowadzonej przez firmę analizy wyborców. Poruszano również kwestię obaw o to, czy taka praca mogłaby złamać zasady ochrony danych w Wielkiej Brytanii. Wiadomości wychodziły również bezpośrednio od CEO Cambridge Analytica. W korespondencji znalazło się również potwierdzenia ustaleń telefonicznych z prawą ręką biznesmena Arrona Banks.
Maile stoją w sprzeczności z zapewnieniami obu podmiotów, że nie współpracowały z firmą, aby docierać do wyborców. Kaiser twierdzi, że Leave.EU wykorzystała zbiory danych pozyskane przez Cambridge Analytica do wypływania na opinię publiczną i dotarcia do wyborców za pomocą wiadomości o charakterze politycznym poprzez Internet. W jej opinii firma wykonywała płatną pracę na rzecz obu podmiotów, pomimo braku formalnej umowy. Na brak formalnej umowy powołują się przedstawiciele obu grup, aby zaprzeczać współpracy z CA, twierdząc, że formalnie nie zatrudnili firmy do współpracy przy brexitowym referendum, a obecnie obie grupy zamilkły odmawiając dalszego komentowania sprawy.
Temat podjęty został w brytyjskim parlamencie w wyniku coraz większego nacisku decydentów politycznych, aby zwiększyć kontrolę nad tym jak pomioty polityczne korzystają z serwisów społecznościowych i Google w ramach prowadzenia kampanii politycznych. Jest wynik szeregu skandali związanych z ingerowaniem w opinie wyborców i przykładach zastosowania bezpośrednio ukierunkowanej reklamy.
Cambridge Analytica niechlubną międzynarodową sławę zyskała po skandalu z jej udziałem odnośnie nielegalnego zbierania danych na temat użytkowników Facebooka i wykorzystywania ich do przygotowania ukierunkowanej reklamy opartej na mikrotargetowaniu. Po ujawieniu skandalu w 2018 roku firma zbankrutowała, natomiast Facebook został ukarany rekordową kwotą 5 miliardów dolarów. Jednym z twórców algorytmu, który wykorzystała firma do mikrotargetowania użytkowników sieci, jest polskiego pochodzenia badacz Michał Kosiński.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany