Bitcoin jest tylko interesującym eksperymentem, twierdzi noblista

Bitcoin to kolejna naprawdę inteligentna idea. Technologia wdrożenia robi na mnie wrażenie, ale mam wrażenie, że bitcoin powinien służyć jednak czemuś innemu. Myślę o bitcoinie jak o interesującym eksperymencie, ale nie czymś, co stanie się integralną częścią naszego życia. Przesadzamy w mówieniu o nim - powinniśmy rozszerzyć dyskusję na systemy ekonomii blockchain, które będą miały w przyszłości różne zastosowania

Krytycznie wobec kryptowalut wyraziła się również przedstawicielka Centralnego Banku Szwecji Cecilia Skingsley. Jej zdaniem, bitcoin nie zalicza się nawet do walut. Kryptowaluty "nie spełniają kryteriów, dzięki którym mogłyby być definiowane jako środki płatnicze. Ich wartość jest płynna, nie przedstawiają sobą żadnej wartości i nie mają stałego kursu wymiany" - powiedziała podczas dyskusji.

Jak stwierdzili zgodnie paneliści, "nie oznacza to jednak, że zawsze będziemy nosić w kieszeni monety i banknoty". Przyszłość gotówki ma kształtować się zgoła inaczej. Zdaniem Skingsley, "w Szwecji gotówka coraz szybciej wychodzi z mody". Przedstawicielka Centralnego Banku Szwecji opowiedziała o koncepcie znanym w jej kraju jako "e-krona". "Nie wiemy, czy będziemy do realizacji tego projektu używali technologii blockchain, ale elektroniczna waluta będzie wymienna w stosunku 1:1 z fizyczną szwedzką koroną i będzie można ją stosować jako zamiennik" - powiedziała.

Kryptowalut podczas panelu bronili inwestorzy oraz przedstawiciele biznesu. "Myślę, że to jeden z najwspanialszych wynalazków, jakich powstania doświadczyłem w swojej karierze" - powiedział partner i współzałożyciel funduszu Index Ventures, Neil Rimer. 

Bitcoin może rozpaść się całkowicie, a jego wartość dorównać do zera, ale kryptowaluty i tak osiągnęły już rzeczy, które moim zdaniem są znaczące dla całości rozwoju naszej wiedzy o ekonomii