Białoruscy Cyberpartyzanci wzmacniają szeregi po ataku Rosji. Tworzą specjalną jednostkę dla Ukrainy

„Ukraińcy i Białorusini mają wspólnego wroga: Putina, Kreml, imperialny reżim” – wskazują w komunikacie Białoruscy Cyberpartyzanci. Zachęcają również wszystkich ochotników, którzy nie chcą być bierni wobec rosyjskiej agresji do zasilenia ich szeregów. „Prosimy o wsparcie” - czytamy w wiadomości. 

Grupa wzywa także osoby, które zetknęły się z komunikatem do jego szerszego udostępniania. Dodają, że wciąż potrzebują „wielu zasobów”. 

Nowa jednostka do walki z Rosją

Yuliana Shemetovets, białoruska aktywistka i rzeczniczka cyberpartyzantów, ogłosiła, że koalicja „Suprativ” (jej częścią są Białoruscy Cyberpartyzanci) tworzy specjalną jednostkę o nazwie „Taktyczna Grupa Białorusi”. Decyzja o jej powołaniu jest następstwem „rozpętania wojny przeciwko Ukrainie przez rosyjskiego dyktatora”. 

Jak informuje aktywistka, jednostka będzie współpracowała z ukraińskimi ochotnikami pod okiem Sił Zbrojnych Ukrainy. 

Kąsać reżim Łukaszenki. I nie tylko

Białoruscy Cyberpartyzanci znani są z cyberoperacji wymierzonych przede wszystkim w reżim Łukaszenki. W ostatnim czasie jednak większą uwagę przywiązali do działań Rosji, prowadzonych m.in. w ich kraju. 

Przypomnijmy, że pod koniec stycznia br. doszło do przeprowadzenia cyberataku wymierzonego w infrastrukturę Kolei Białoruskich. Wykorzystali oprogramowanie ransomware, szyfrując niektóre serwery, bazy danych i stacje robocze. Doprowadziło to do zakłóceń w funkcjonowaniu kolei, co miało doprowadzić do opóźnień w transporcie rosyjskich wojsk na Białoruś.

Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.