Reklama

Polityka i prawo

AI problemem w policji? Funkcjonariusze domagają się jasnych przepisów

Fot. Terry/Wikimedia Commons /CC 2.0
Fot. Terry/Wikimedia Commons /CC 2.0

Brytyjska policja domaga się stworzenia ram prawnych dla wykorzystania innowacyjnych technologii, w tym sztucznej inteligencji, podczas działań prowadzonych przez funkcjonariuszy. Cressida Dick, szefowa londyńskiej policji, wezwała rząd do opracowania takich regulacji, wskazując, że zapowiadano to już w ubiegłym roku.

"Najlepszą drogą do zagwarantowania, że policja używa tych technologii we właściwy, wspierany przez państwo sposób, jest określenie przez rząd odpowiednich ram prawnych, przedyskutowanych w parlamencie, poddanych publicznym konsultacjom i jasno określających, w jaki sposób policja powinna - czy też nie powinna - je stosować" - powiedziała Dick, cytowana przez serwis BBC.

Nie zgodziła się z zarzutami organizacji działających na rzecz ochrony prywatności, że wykorzystywana przez służby w Londynie od stycznia tego roku technologia rozpoznawania twarzy ma charakter dyskryminujący, a dokładność jej wskazań zależy od koloru skóry. "Istnieją tanie algorytmy, które wykazują uprzedzenia etniczne, ale nie te używane przez nas" - zapewniła, choć przyznała jednocześnie, że "nieco trudniejsze" jest zidentyfikowanie poszukiwanej kobiety niż mężczyzny.

Londyńska policja korzysta z technologii rozpoznawania twarzy dostarczanej przez japońską firmę NEC.

Dick podkreśliła, że policja obecnie musi mieć taki sam dostęp do technologii, jak ci, którzy łamią prawo. Zaznaczyła, że nawet połowa przestępstw dokonywana jest już online - od oszustw, przez molestowanie i napaści seksualne, zniesławianie, szantaż, nielegalne przepływy finansowe, po szpiegostwo i ataki hakerskie.

Dlatego według niej policja powinna dysponować np. oprogramowaniem do analizy mowy i tłumaczeń, czy móc korzystać z dostępu do technologii wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości w procesie podejmowania decyzji czy współpracy z lokalnymi społecznościami. Jak przekonywała Dick w wystąpieniu w Royal United Services Institute, w dobie Facebooka i Instagrama "jedynymi ludźmi czerpiącymi korzyści z tego, że nie używamy adekwatnych technologii, są przestępcy, gwałciciele i terroryści".

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze