Polityka i prawo
2,5 mld USD „wyparowało” przez potężny botnet. Ukraińcom grozi 12 lat więzienia
Cyberataki z udziałem botnetu „Emotet” doprowadziły do łącznych strat w wysokości 2,5 mld dolarów, które poniosły banki i instytucje finansowe w Europie i Stanach Zjednoczonych – wskazuje ukraińska policja. Służbom udało się zidentyfikować dwie osoby odpowiedzialne za zarządzanie infrastrukturą wirusa. Grozi im do 12 lat więzienia.
Jak informowaliśmy w zeszłym tygodniu, w ramach międzynarodowej operacji organów ścigania udało się przejąć kontrolę nad infrastrukturą jednego z największych i najniebezpieczniejszych botnetów na świecie – „Emotet”. Globalna współpraca doprowadziła do jego skutecznego zakłócenia.
Przypomnijmy, że w działaniach brały udział organy ścigania z Holandii, Niemiec, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji, Litwy, Kanady i Ukrainy, a całość była koordynowana przez Europol i Eurojust w ramach Europejskiej Multidyscyplinarnej Platformy Przeciwko Zagrożeniom Przestępczym (EMPACT) .
Ukraińska policja podzieliła się konkretnymi informacjami na temat operacji oraz samego wykorzystania botnetu przez hakerów. Według służb cyberprzestępcy za pomocą „Emotet” prowadzili masowe kampanie wymierzone w serwery instytucji prywatnych i publicznych w Europie, a także Stanach Zjednoczonych. W wyniku cyberataków z udziałem wirusa zagraniczne banki oraz inne podmioty finansowe poniosły straty w wysokości 2,5 mld dolarów.
Wirus wyrządził szkody bankom i instytucjom finansowym w Stanach Zjednoczonych i Europie o wartości 2,5 miliarda dolarów.
W trakcie prowadzonego śledztwa zidentyfikowano dwóch obywateli Ukrainy, którzy byli odpowiedzialni za prawidłowe funkcjonowanie infrastruktury przeznaczonej do rozprzestrzeniania się wirusa oraz utrzymywanie jego pełnej sprawności. Sprawcom grozi do 12 lat więzienia oraz konfiskata mienia.
Zidentyfikowano także innych członków międzynarodowej grupy hakerskiej, którzy wykorzystali infrastrukturę botnetu „Emotet” do przeprowadzania cyberataków. „Podejmowane są środki w celu ich zatrzymania” – podaje ukraińska policja, nie ujawniając jednak szczegółów na ich temat.
Serhiy Kropyva, zastępca szefa Departamentu Cyberpolicji, podkreślił, że „motorem napędowym” międzynarodowej operacji koordynowanej przez Europol i Eurojust byli ukraińscy funkcjonariusze. Dzięki ich zaangażowaniu udało się zakłócić działanie botnetu oraz wykryć osoby zajmujące się jego infrastrukturą.
Obecnie sieć botnetu „Emotet”, która korzystała z ponad 90 serwerów w różnych krajach, jest całkowicie zablokowana.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez ukraińską policję, przejęto sprzęt komputerowy, serwery, a także nośniki zawierające dane o podmiotach będących celem cyberataków z udziałem „Emotet”. Skonfiskowano również karty bankowe, środki płatnicze oraz hasła i loginy do zaszyfrowanych usług.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany