Strona główna
Nord Stream 2 w polskim internecie [KOMENTARZ]
Temat bezpieczeństwa energetycznego bardzo często pojawia się w polskich sieciach społecznościowych i mediach internetowych. Jednym z głównych wątków jest realizacja projektu gazociągu Nord Stream 2. Obecność tego tematu w polskich social mediach przeanalizowali analitycy ośrodka „Polityka w sieci”.
Gazociąg w internecie
Celem raportu jest prezentacja danych dot. tematu gazociągu Nord Stream 2 w polskich mediach społecznościowych. W raporcie przeanalizowano okres od czerwca 2015 roku do sierpnia 2017. Twórcom opracowania przyświecał cel znalezienia odpowiedzi na pytanie, czy przekaz dot. bezpieczeństwa energetycznego w Polsce jest poddawany manipulacjom i jak użytkownicy sieci reagują na informacje.
Zobacz także: Nord Stream 2 jak Jamał, czyli powtórka z roz(g)rywki? [ANALIZA]
Z raportu wyraźnie wynika, że temat Nord Stream 2 wzbudza zainteresowanie wśród twórców treści (w internecie, prasie i telewizji) przy okazji pojawienia się informacji o tym projekcie w kontekście międzynarodowym. Wskazuje na to fakt, że liczba publikacji zwiększyła się na początku 2015 roku (gdy Parlament Europejski wezwał kraje Unii do rezygnacji z udziału w projekcie) oraz w czerwcu i lipcu 2017 r. (gdy pojawiły się informacje nt. amerykańskich sankcji wobec firm, które współpracują przy budowie rurociągi). Znamienne, że zainteresowanie polskich mediów nie wzrosło, gdy polski UOKiK zablokował możliwość stworzenia spółki odpowiedzialnej za inwestycję przy udziale zachodnich koncernów (sierpień 2016). Dowodzi to, że polskie media nie postrzegają Nord Stream 2 jako sprawa istotna z punktu widzenia wewnętrznych spraw Polski, lecz niemal wyłącznie w kontekście międzynarodowym.
Zebrane dane odnośnie źródeł dyskusji wskazują, że głównym punktem wyjścia zarówno przekazu jak i rozmów o Nord Stream 2, jest głównie internet. Media tradycyjne mają minimalny wpływ na upowszechnianie tematu o gazociągu wśród szerszego grona odbiorców. Co ciekawe, głównym źródłem dystrybucji informacji na ten temat jest kanał Facebook, następnie Twitter, a dopiero na trzecim miejscu portale informacyjne. Z uwagi na formę treści w sieciach społecznościowych można wysnuć wniosek, że wiedza o projekcie jest rozpowszechniana raczej w sposób powierzchowny i pozbawiony głębszej analizy.
Zobacz także: Energetyczne realpolitik. Dlaczego Niemcy potrzebują Nord Stream 2 [ANALIZA]
Popularność informacji o Nord Stream 2 spada
Niestety, z opublikowanych danych wynika, że temat gazociągu cieszy się słabnącą popularnością. Od momentu największego zainteresowania internautów inwestycją – od sierpnia do listopada 2015 roku, gdy negocjowano udział zachodnich spółek w projekcie – temat w coraz mniejszym stopniu jest wspominany w dyskusjach w sieci. Zebrane dane dot. zasięgu, zaangażowania, interakcji oraz demografii wskazują na spadające zainteresowanie tematem #NS2
Autorzy raportu wskazują także, że zainteresowania użytkowników sieci tematem #NS2 budzi o wiele mniejsze emocje niż temat pierwszej nitki gazociągu – Nord Stream 1. Bezdyskusyjnie geolokalizacja zainteresowania pozostaje ta sama - kraje bezpośrednio „sąsiadujące” z rurociągiem (Polska, Łotwa, Szwecja) oraz kraje regionu Europy Środkowo-Wschodniej (Słowacja, Czechy). Co ciekawe, na czwartym miejscu pod względem ilości wyszukiwania informacji za pomocą Google na temat gazociągu uplasowała się… Szwajcaria - siedziba spółki Nord Stream 2 AG realizującej inwestycję. Najwięcej odsłon na portalu Wikipedia.org dot. #NS2 jest w wersji rosyjskiej, angielskiej, polskiej, niemieckiej, włoskiej, francuskiej, czeskiej oraz hiszpańskiej.
Zobacz także: Gazprom chce Nord Streamu 3 [ANALIZA]
Polacy dobrze chronieni przed dezinformacją?
Autorzy doceniają wkład w informowanie internautów portali branżowych – „Polski użytkownik sieci jest skutecznie „chroniony” przed tzw. fakenewsami dzięki serwisom BiznesAlert i Energetyka24”. Niepokoić musi natomiast czerpanie wiedzy z takich źródeł informacji jak kresy.pl, racjonalista.pl czy niewygodne.info.pl znajdujące się w top 10 mediów o największym zasięgu i popularności wśród użytkowników poszukujących wiadomości na temat projektu Nord Stream 2.
Z mniej istotnych informacji raport odnotowuje, że w znaczącej większości autorami wpisów dotyczących omawianego tematu byli mężczyźni, zaś problem dotarł do ponad 71 mln użytkowników sieci.
Całośc raportu dostępna jest tutaj: RAPORT: #Nordstream2 w social media w latach 2015-2017
Zobacz także: Amerykańskie sankcje "Trumpoliną" dla europejskiej solidarności energetycznej [KOMENTARZ]
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany