Reklama

Polityka i prawo

Naczelny organ UE zbada oprogramowanie Microsoftu

Fot. 	Coolcaesar/Wikimedia Commons/CC 4.0
Fot. Coolcaesar/Wikimedia Commons/CC 4.0

Jak informuje agencja Reutera, Europejski Inspektor Ochrony Danych (EIOD) podejmie działania w celu zbadania zgodności oprogramowania i produktów Microsoftu wykorzystywanych przez instytucje Wspólnoty z nowymi zasadami ochrony danych. 

Dochodzenie rozpoczęte w poniedziałek ma sprawdzić, czy warunki umów między amerykańską firmą i instytucjami UE dotyczące przetwarzania danych osobowych są "w pełni zgodne" z nowymi ogólnymi zasadami ochrony danych (RODO), które weszły w życie w ubiegłym roku.

EIOD monitoruje łącznie 70 instytucji pod kątem ich zgodności z rozporządzeniem RODO.

"Korzystając z usług stron trzecich, instytucje UE pozostają odpowiedzialne za przetwarzanie danych w ich imieniu" - podkreślił asystent EIOD Wojciech Wiewiórowski. Dodał, że na instytucjach spoczywa "obowiązek zapewnienia, że wszelkie warunki umów są zgodne z nowymi przepisami, a także zidentyfikowania i złagodzenia wszelkiego ryzyka".

Jak podała agencja, Microsoft poinformował o gotowości do udzielenia pomocy swoim klientom w dochodzeniu EIOD.

"Zobowiązujemy się pomagać naszym klientom w przestrzeganiu RODO, rozporządzenia 2018/1725 oraz innych obowiązujących przepisów" - zadeklarował Microsoft. Firma zapewniła również, że warunki zawarte w jej umowach pozwalają na przestrzeganie nowych przepisów przez klientów.

EIOD w oficjalnym oświadczeniu podkreślił, że niektóre obawy związane z ochroną danych mogą być podobne do obaw Holandii, podniesionych w listopadzie w raporcie na temat zbierania danych za pośrednictwem Microsoft ProPlus (obejmuje oprogramowanie do pisania Microsoft Word i obsługi poczty elektronicznej Microsoft Outlook). Dotyczyły one informacji przechowywanych w bazie danych w Stanach Zjednoczonych w sposób, który według Holandii stanowił poważne zagrożenie dla prywatności użytkowników.

EIOD może nałożyć grzywny w wysokości do 50 tys. euro za każde naruszenie przepisów. 

SZP/PAP

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama