Strona główna
Kawa za zdjęcie tęczówki? World ID od Altmana zaprzecza
Benefity nie są przyznawane za zrobienie zdjęcia tęczówki – wyjaśnia World ID w stanowisku przekazanym naszej redakcji. Chodzi o wątpliwości w kwestii prywatności, które pojawiły się w mediach społecznościowych po publikacji dotyczącej World Network, projektu m.in. Sama Altmana z OpenAI.
Wątpliwości dotyczące prywatności użytkowników World ID towarzyszą aplikacji służącej do weryfikacji człowieczeństwa praktycznie od początku jej istnienia. Jak powiedział w trakcie rozmowy z naszą redakcją na portalu LinkedIN Prezes UODO Mirosław Wróblewski, państwa członkowskie UE potrzebują spójnego podejścia w tej sprawie.
Czytaj też
Znowu głośno o World ID
We wtorek 5 listopada pomysł Sama Altmana i Alexa Blani ponownie znalazł się „na świeczniku”. Wszystko za sprawą wypowiedzi polskiego przedstawiciela Tools For Humanity Karola Chilimoniuka dla portalu xyz.pl, w której wyrażono chęć przetestowania „innych przypadków użycia technologii, oferując użytkownikom różne benefity, które zachęcą więcej osób do rejestracji”. Wśród tychże miałaby się znaleźć m.in. darmowa kawa czy zniżki na platformy zakupowe.
Ta wypowiedź wywołała duże zaniepokojenie w mediach społecznościowych. Zwróciła na nią uwagę Sylwia Czubkowska na portalu X (dawny Twitter).
„Niech (Polacy – red.) oddadzą swoje dane biometryczne czyli skany tęczówek… za kawę” – napisała w serwisie.
Polska technologiczną kolonią odc.2137
— Sylwia Czubkowska (@sylvcz) November 5, 2024
Worldcoin (ten od Altmana) ma "duże" plany co do podboju polskiego rynku i zdobycia maksymalnie dużej liczby klientów.
Pomysł: niech oddadzą swoje dane biometryczne czyli skany tęczówek... za kawę!
Za txt @xyzhttps://t.co/N64DLwwiXE pic.twitter.com/lG79Ez8obh
Co z prywatnością? „W podejściu nie zmienia się nic"
Zwróciliśmy się z pytaniami do World Network w tej sprawie. Podmiot zapewnia, że jego podejście do kwestii prywatności nie uległo zmianie, a duża część technologii jest dostępna jako open-source.
„World Network nie chce znać personaliów osób, które potwierdzają swoje człowieczeństwo, nie pozyskuje takich danych (zdjęcia są np. przetrzymywane tylko na telefonie osoby, która się zweryfikowała)” – czytamy w odpowiedzi przesłanej naszej redakcji.
Wskazano również na cztery filary bezpieczeństwa, z których jeden –anonimowość – mówi o szyfrowaniu zdjęć tęczówki za pomocą SMPC i przechowywaniu na wielu niezależnych od siebie serwerach.
Jednocześnie World Network zaprzecza, że benefity są przyznawane za weryfikację za pomocą zdjęcia tęczówki (czyli użycia orba).
„Rozdajemy je przy okazji pokazywania w wybranych lokalizacjach, jak działa World ID - ale nie wymaga to weryfikacji poprzez orb, ani jakiegokolwiek innego działania, a jedynie posiadania aplikacji za pomocą której można odebrać dany benefit. Praktyka ta nie odbiega od promocji wielu firm technologicznych i finansowych” – wyjaśnia firma.
Czytaj też
Po co osiągać masę krytyczną?
Zapytaliśmy również o to, dlaczego World Network zależy na osiągnięciu masy krytycznej użytkowników, skoro główną funkcją aplikacji jest weryfikacja człowieczeństwa. Twórcy World ID odpowiedzieli nam, że chodzi o rozróżnienie człowieka od bota.
„Im szybciej będziemy na to przygotowani - na masową skalę - tym mniej będzie oszustw finansowych w internecie, scamów czy kradzieży tożsamości” – twiedzi firma w odpowiedzi dla CyberDefence24.
Dodatkowo podmiot zapewnia, że zawsze będzie darmowy dla końcowego użytkownika. Jednocześnie trwają analizy możliwych zastosowań komercyjnych aplikacji, np. dla banków wykorzystujących zewnętrzne metodyknow your customer.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].