Reklama

Hakerzy zaatakowali Europejską Agencję Kosmiczną

  • Fot. ESA
    Fot. ESA

Europejska Agencja Kosmiczna padła ofiarą międzynarodowej grupy hakerów Anonymous. W wyniku ataku doszło do nielegalnego przejęcia danych pracowników, ich numerów telefonów, adresów e-mail, a także listę ponad 8000 subskrybentów strony ESA. 

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) padła ofiarą międzynarodowej grupy hakerów Anonymous. Korzystając z luki w SQL zaatakowano domeny due.esrin.esa.int, exploration.esa.int i sci.esa.int. W wyniku tych działań doszło do nielegalnego przejęcia danych pracowników, ich numerów telefonów, adresów e-mail, a także listę ponad 8000 subskrybentów strony ESA. Skradzione informacje zostały opublikowane w internecie i w związku z tym mogą zostać wykorzystane przez do ataków hakerskich np. typu phishing umożliwiając podszywanie się przestępców pod pracowników Europejskiej Agencji Kosmicznej.  

Steve Ragan z portalu CSO przeanalizował 8107 haseł, które wyciekły do internetu. Jak napisał w swoim raporcie 39 proc. (3191) z nich miało po prostu trzy litery (np.: esa, 123). Na drugim miejscu (16% - 1314 haseł) znalazły się hasła o 8 znakach, jednak z wykorzystaniem słów lub ciągów cyfr, które programy do łamania zabezpieczeń mają w podstawowych słownikach (np. password, 12345678).  Wskazuje to, że włamanie na te konta nie stanowiła większego problemu nawet dla niezbyt doświadczonych hakerów, a zdziwienie budzi, że systemy ESA w ogóle pozwalały na tworzenie takich haseł. 

Motywy działania Anonymous nie są znane. Sami hakerzy stwierdzili w internetowym oświadczeniu, że zaatakowali ESA wyłącznie dla żartu. 

Reklama

Operacje Wojska Polskiego. Żołnierze do zadań dużej wagi

Materiał sponsorowany

Komentarze (1)

  1. Hex

    Niby Agencja Kosmiczna, wnioskując po hasłach debile tam pracują, no debile 0.o

Reklama