Hakerzy ujawnią tajne informacje o zamachach z 11 września?

The Dark Overlord to grupa hakerska wyspecjalizowana w łamaniu zabezpieczeń oraz kradzieży poufnych danych. Jej przedstawiciele wydali w środę próbkę dokumentów aby w ten sposób zweryfikować wcześniejsze stwierdzenia, że grupa ingerowała w sieci międzynarodowych korporacji.

31 grudnia cyberprzestępcy poinformowali, że włamali się do systemów nowojorskiego dewelopera Silverstein Properties oraz czołowych ubezpieczycieli – Hiscox Syndicates i Lloyds of London – aby w ten sposób wykraść poufne informacje dotyczące bezpieczeństwa w odniesieniu do zamachów terrorystycznych z 11 września.  Hakerzy twierdzą również, iż weszli w posiadanie tajnych materiałów amerykańskich agencji, w tym FBI, Departamentu Sprawiedliwości, Federalnej Administracji Lotnictwa oraz innych kluczowych podmiotów.

Opublikowane przez cyberprzestępców pliki zwierały dokumenty oraz prezentacje PowerPoint związane ze sprawami dotyczącymi odpowiedzialności za ataki na World Trade Center (WTC). Ich treści odnoszą się m.in. do składek osób, które w tamtym okresie były pracownikami Hiscox i Lloyda.

Jeden z przedstawicieli grupy The Dark Overlord zakomunikował w tweecie – „Te dane szczegółowo opisują procedury bezpieczeństwa, operacje obronne, dochodzenia organów ścigania, materiały dowodowe i inne, jakie nigdy nie zostały publicznie opublikowane z powodu ich wrażliwego charakteru”.

Hakerzy zdobyte informacje podzielili na 5 części. Zaproponowali wydanie posiadanych danych w zamian za bitcoiny. Za plik zawierający najbardziej poufne dokumenty żądają  2 milionów dolarów.

Jeden z przedstawicieli hakerskiej grupy zakomunikował – „Nie chcemy publikować szczegółów, ale pozwolono nam ujawnić, że prowadzimy negocjacje z konkretnymi stronami zaangażowanymi w sytuację”. Od czasu publikacji tych słów cyberprzestępcy otrzymali zapłatę od trzech podmiotów.

The Dark Overlord jest najbardziej znana z serii cyberataków dokonanych w 2017 roku.  Wówczas hakerzy ukierunkowali swoje działania na firmę produkcyjną Larson Studios, kradnąc materiały do popularnego programu „Orange is the New Black”. Za pozyskane treści cyberprzestępcy zażądali okupu. Mimo otrzymania płatności w wysokości około 50 tysięcy dolarów, grupa regularnie publikowała fragmenty programu.