Strona główna
Europoltech 2017: Radmor "programowo" zwiększa bezpieczeństwo łączności
Gdyńska spółka Radmor należąca do Grupy WB zaprezentowała w czasie tragów Europoltech 2017 poprawioną wersję waveformu W2FH. Zapewnia ona silnie zabezpieczoną transmisję mowy i danych, utrudnia rozpoznanie oraz zwiększa odporność na zakłócenia celowe.
Rodzina radiostacji programowalnych COMP@N spółki Radmor (Comp@n H07, Comp@n H08 i Comp@n H09) została już w pewnym sensie zoptymalizowana sprzętowo, ale cały czas trwają prace nad rozbudową „wsadu programowego” (waveformów), sterującego ich pracą i określającego przeznaczenie urządzeń radiowych. W tej chwili w Radmorze zostały przygotowane trzy takie waveformy, które zostały przetestowane i są gotowe do wykorzystania.
Jeden z nich - W2FH (Waveform 2 Frequency Hopping), został poddany ostatnio dużej modernizacji w oparciu o badania przeprowadzone wśród użytkowników zewnętrznych (również poza granicami kraju). Przekazali oni swoje uwagi, które później zostały wykorzystane przez inżynierów i programistów z Radmoru.
Stworzono wąskopasmowy waveform W2FH klasy EPM (Electronic Protective Measures) dla pasma VHF/UHF, przygotowany do portowania do radiostacji definiowanych programowo SDR (Software Defined Radio). Pozwala on na realizację silnie zabezpieczonej transmisji mowy i danych. Poprzez pracę w trybie hoppingowym (w trybie szybkich zmian częstotliwości FFH z gwarantowanymi trzystoma skokami na sekundę) uzyskano zmniejszenie prawdopodobieństwa wykrycia i zakłócenia emisji. W ten sposób zapewniono funkcjonalności LPD - Low Probability of Detection (niskie prawdopodobieństwo wykrycia), LPI - Low Probability of Interception (niskie prawdopodobieństwo przechwycenia) i AJ - Anti-Jamming (odporność na zakłócenia).
Zmiany częstotliwości, które odbywają się maksymalnie 300 razy na sekundę powodują, że emisja jest trudna do wykrycia i analizowania przez systemy Walki Elektronicznej. Również systemy dedykowanych zakłóceń aktywnych są znacznie mniej skuteczne, gdyż nie zdążają z „wstrzeleniem” się w wykorzystywaną częstotliwość pracy radiostacji. Jedynym rozwiązaniem mogą być w tym przypadku szerokopasmowe zakłócenia szumowe, które nie są już jednak tak efektywne jak zakłócenia celowe, wymagają dużej ilości energii i przeszkadzają w pracy własnym środkom łączności.
Waveform W2FH daje dodatkowo możliwość wyboru szybkości transmisji (zależnej m.in. od wymaganych zasięgu) i parametrów transmisyjnych kanałów radiowych:
- kanał 25 kHz (bazowy): od 6 do około 16 kbit/s;
- kanał 50 kHz: od 32 do 60 kbit/s;
- kanał 75 kHz: od około 63 do 120 kbit/s.
Jak widać waveform W2FH pozwala połączyć kanały, jakie wcześniej były do dyspozycji (25 kHz dające możliwość transmisji 16 kbit/s) i uzyskać maksymalny kanał 75 kHz z możliwością transmisji danych do 120 kbit/s – niespotykaną w przypadku waveformów wąskopasmowych. Istnieje więc nawet możliwość przekazania transmisji wideo, która jest wystarczająca do stworzenia świadomości sytuacyjnej, choć nie może być w jakości HD.
Proponowane przez Radmor rozwiązanie pozwala na:
- jednoczesną transmisję głosu i danych;
- transmisję głosu (PTT Voice) w schemacie komunikacji poziomej przy użyciu kodeka CODEC 2 lub MELPe (usługa jest niezależna od zastosowanego kodeka);
- transmisję danych szeregowych;
- transmisję danych sensorowych;
- transmisję pozycji GPS i danych o świadomości sytuacyjnej - Situation Awareness (dane typu Situation Awareness lub pozycja GPS mogą być dołączane do każdej transmisji mowy i danych).
Ważną funkcjonalnością dostarczoną wraz z nowym „wsadem programowym” jest mechanizm optymalizacji zużycia energii przez platformę sprzętową. Dodatkowo przy braku transmisji danych użytkowych sieć ma możliwość pozostawania w „ciszy radiowej” przez długi okres czasu (nawet do kilku miesięcy).
Dzięki nowej wersji waveformu W2FH, typowe taktyczne radiostacje pola walki, zbudowane w oparciu o STANAG 4204 mogą pracować na stałej częstotliwości, ale również w trybie hoppingowym. Mają dzięki temu możliwość skrytego działania, z niespotykaną wcześniej odpornością na zakłócenia. Te nowe możliwości zostały sprawdzone praktycznie w warunkach poligonowych, w tym poza granicami Polski.