Cyberbezpieczeństwo
Przecięto kable na dnie Morza Czerwonego. Operacja Huti?
Przecięto kable na dnie Morza Czerwonego, co ma wpływ na azjatycki ruch. Doniesienia oficjalnie potwierdzono i od razu pojawiła się sugestia, że to skutek ataku Huti.
Jak podaje Defence24, o listopada ub. r. Huti, wspierani przez Iran, ostrzeliwują statki handlowe. Chcą, aby Izrael wstrzymał działania w Strefie Gazy.
„Ich ataki, prowadzone na wodach Morza Czerwonego i Zatoki Adeńskiej, zaburzyły funkcjonowanie międzynarodowego transportu. Szlakiem przez Morze Czerwone przepływa około 12 proc. światowej wymiany handlowej” – wskazuje Defence24, odwołując się do kolejnych incydentów w regionie, np. aktywności dronów.
Przecięto kable na dnie Morza Czerwonego
Serwis C4isrnet informuje, że przecięto cztery podwodne kable na Morzu Czerwonym, które zapewniały łączność internetową. Według doniesień agencji Associated Press, do incydentu miało dojść na terenie jurysdykcji Jemenu, na południu akwenu.
Czytaj też
Problemy od lutego
Kiedy nastąpiło zdarzenie? Specjaliści NetBlock zajmujący się monitorowaniem dostępu do sieci odnotowali, że 26 lutego br. doszło do zakłócenia internetu w Dżibuti. To może mieć związek z uszkodzeniem infrastruktury.
⚠️ Confirmed: Metrics show a disruption to network connectivity at the Djibouti Data Center which connects the country's landing stations; the incident comes as Israeli media report four submarine cables across the Red Sea including SEACOM have been targeted by Houthi rebels ✂️ pic.twitter.com/tjlBLAgYd4
— NetBlocks (@netblocks) February 26, 2024
Atak Huti?
Obecnie nie wiadomo kto za tym stoi, lecz ze względu na istniejące napięcia od razu pojawiły się sugestie, że za akcję odpowiedzialni są rebelianci Huti. Ci jednak mają nie przyznawać się do ataku i winą obarczać wojska Wielkiej Brytanii i USA.
„Operacje wojskowe Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych wobec Jemenu doprowadziły do przerwania kabli podmorskich na Morzu Czerwonym, co stworzyło zagrożenie dla bezpieczeństwa łączności międzynarodowej i przepływowi informacji” – cytuje stanowisko Huti serwis C4isrnet.
Czytaj też
Infrastruktura ważna dla Azji
HGC Global Communications wydało oświadczenie, w którym potwierdziło, że 4 z 15 kabli podmorskich w akwenie Morza Czerwonego zostało przeciętych, co według szacunków wpływa na 25 proc. ruchu. Mowa o infrastrukturze Seacom, TGN, AAE-1, EIG, ważnej z perspektywy Azji.
Incydent zmusił HGC Global Communications do reakcji i przekierowanie ruchu na inne kierunki: północny (Hongkong-Chiny kontynentalne-Europa), wschodni (Hongkong-USA-Europa) oraz zachodni (przez Morze Czerwone, ale za pośrednictwem pozostałych 11 kabli).
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany