Cyberbezpieczeństwo
ONZ znów dyskutuje o zakazie zabójczej broni autonomicznej
W ONZ wznowiono dyskusję o zakazie zabójczej broni autonomicznej, publicznie szerzej znanej jako tzw. zabójcze roboty. Organizacje działające na rzecz praw człowieka domagają się wprowadzenia ścisłych regulacji tych technologii, a nawet całkowitego zakazu ich wykorzystania.
Jak pisze agencja Associated Press, oponenci broni autonomicznych obawiają się, że m.in. z ich pomocą świat zmieni się w rzeczywistość rodem z dystopijnych powieści, w których czołgi, okręty podwodne, roboty lub całe zastępy dronów wyposażonych w systemy rozpoznawania twarzy będą bez żadnego nadzoru ze strony człowieka przemieszczać się i atakować żywe cele.
Cytowana przez AP rzeczniczka grupy działaczy Stop Killer Robots - Clare Conboy oceniła, że pojawienie się dyskusji na temat "zabójczych robotów" w ramach ONZ to „krytyczna szansa dla państw na podjęcie działań zmierzających do ich regulacji i wprowadzenia zakazu autonomii w systemach uzbrojenia, która w praktyce przekłada się na możliwość działania robotów i innych broni bez znaczącego nadzoru człowieka".
Kluczowy czas decyzyjny
Rozmowy na temat regulacji broni autonomicznych według AP trwają od 2013 roku. Agencja ocenia, że obecnie dyskusje znajdują się w kluczowym momencie, który może pozwolić na pewne rozstrzygnięcia na poziomie ogólnym, bądź też pozostawi kwestię zabójczych robotów do regulacji przez poszczególne kraje.
W ubiegłym tygodniu grupy eksperckie zaangażowane w dyskusje, w których skład wchodzą przedstawiciele USA, Rosji, Izraela, Indii i Wielkiej Brytanii nie osiągnęły konsensusu, jednak - jak podkreśla AP - dokonały znaczącego postępu.
Polecamy: ONZ: Użycie AI może mieć katastrofalne skutki. „Należy zawiesić jej wykorzystanie ”
Natomiast Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża w Genewie w tym miesiącu wydał ostrzeżenie, w którym zwraca uwagę na problemy humanitarne, prawne i etyczne, na jakie przekłada się utrata ludzkiej kontroli i osądu nad wykorzystaniem tego typu broni.
Przeciwnicy regulacji boją się o układ sił
Jak czytamy w materiale, niektóre kraje sprzeciwiają się ściślejszemu uregulowaniu kwestii pracy nad bronią autonomiczną i jej działania, gdyż obawiają się, że jeśli postąpią zgodnie z ewentualnym restrykcyjnym prawem, przewagę zdobędą wrogie im kraje.
Przedstawiciele innych stron argumentują, że linia oddzielająca bronie autonomiczne od wspomagania komputerowego w wyborze celów ataku jest bardzo cienka - a przecież broń sterowana komputerowo jest już dziś aktywnie wykorzystywana.
Stany Zjednoczone wezwały do stworzenia „kodeksu dobrych praktyk", który miałby definiować wykorzystanie takich systemów, Rosja natomiast oceniła, że obecne prawo w tej materii jest wystarczające.
Przeczytaj także: Hakerzy wykradli dane z ONZ
Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres wezwał do szybkiej finalizacji rozmów nad kwestią robotów autonomicznych i zawarcia międzynarodowej umowy dotyczącej „ambitnego planu na przyszłość, który pozwoli stworzyć restrykcje właściwie regulujące wykorzystanie określonych typów broni autonomicznych".
Rozmowy na forum ONZ w tej sprawie mają trwać do piątku.
Chcemy być także bliżej Państwa - czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać - zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.