„Macie krew na rękach!” - głosił komunikat, który w poniedziałkowy poranek - kiedy to w Rosji w tym roku przypada Dzień Zwycięstwa - został wyświetlony odbiorcom telewizji satelitarnej w Moskwie. Do zhakowania doszło tuż przed rozpoczęciem corocznej parady na Placu Czerwonym.
Wśród sloganów, które haktywiści zamieścili w menu telewizji satelitarnej, znalazły się również inne treści. "Macie krew tysięcu Ukraińców i setek zamordowanych dzieci na rękach", "Telewizja i władze kłamią. Nie wojnie!" - można było przeczytać po włączeniu telewizorów.
Czytaj też
Informacje o tym, że telewizja została zhakowana, podała wpierw rosyjska agencja informacyjna Interfax.
Nie tylko telewizja
Antywojenny przekaz pojawił się w Dzień Zwycięstwa nie tylko w telewizji. Podobne hasła można było przeczytać w jednym z rosyjskich serwisów informacyjnych w internecie - pisze agencja Reutera, która podkreśla, że nie jest jasne, czy do zdarzenia doszło w wyniku aktywności haktywistów, czy też z inicjatywy zbuntowanych dziennikarzy.
Czytaj też
W serwisie społecznościowym Twitter pojawiła się informacja, że za antywojennymi artykułami na niegdyś niezależnej od władz stronie Lenta.ru stoją pracownicy redakcji, którzy zdecydowali się zamieścić tego rodzaju przekaz w dniu, w którym prezydent Rosji Władimir Putin będzie gloryfikował swoją krwawą wojnę.
Egor Poljakow i Aleksandra Mirosznikowa mają teraz szukać pracy, prawników, a nawet azylu politycznego - napisał Kevin Rothrok, zajmujący się monitorowaniem rosyjskich mediów i współpracujący z portalem Meduza.
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.