Cyberbezpieczeństwo
FBI: wykradanie technologii to priorytet chińskich szpiegów
Ponad połowa aktów chińskiego szpiegostwa ukierunkowana jest na wykradanie nowych technologii i ma miejsce w Dolinie Krzemowej - twierdzi amerykańskie Federalne Biuro Śledcze.
Ponad połowa aktów chińskiego szpiegostwa ukierunkowana jest na wykradanie nowych technologii i ma miejsce w Dolinie Krzemowej - podaje amerykańskie Federalne Biuro Śledcze (FBI). W tym tygodniu Stany Zjednoczone złożyły kolejne deklaracje - wraz z sojusznikami - związane z przeciwdziałaniem chińskiemu szpiegostwu technologicznemu, wskazując, iż celem tego ostatniego nie są już wyłącznie instytucje rządowe - ale prywatne firmy, szczególnie te z Doliny Krzemowej. O sprawie pisze dziennik „New York Times”.
Sektor prywatny musi się zaangażować
Społeczność wywiadowcza i amerykańskie służby wskazują, że dla skutecznej ochrony przed chińskim cyberszpiegostwem, kluczowa jest współpraca sektora prywatnego z publicznym. Firmy i organizacje muszą przedsiębrać własne działania na rzecz walki z „bezprecedensowym zagrożeniem”, jak określił chińskie szpiegostwo jeden z wysokich rangą urzędników - bo skuteczna ochrona jest wieloaspektowa i nie może być jedynie zadaniem instytucji publicznych.
„NYT” komentuje, że o tym, jak istotne jest obecnie ryzyko dla sektora prywatnego, świadczy wybór miejsca spotkania przedstawicieli kontrwywiadów USA i krajów sojuszniczych Five Eyes - Uniwersytet Stanforda w Dolinie Krzemowej. FBI wskazuje, że obecnie ponad połowa działań szpiegowskich ze strony Chin ukierunkowana jest na wykradanie nowych technologii w tym regionie. Dyrektor FBI Christopher Wray ocenił, że obecnie „nie ma większego zagrożenia dla innowacyjności niż chiński rząd”.
Szpiegowska rywalizacja
„NYT” wskazuje, że obecnie nasila się konflikt między Waszyngtonem a Pekinem, który coraz częściej przybiera postać rywalizacji na polu szpiegostwa. Oba kraje wzajemnie oskarżają się o nie, o czym pisaliśmy na naszych łamach m.in. w tym tekście. Szpiegostwo to problem, który dotyka nie tylko sektora nowych technologii, ale także dyplomacji, bezpieczeństwa narodowego i obronności.
Tym, co najbardziej interesuje Chiny, jest sztuczna inteligencja - technologia, która pozwoli Chinom zarówno przyspieszyć rozwój gospodarki cyfrowej, jak i usprawnić rozwój technologii militarnych. To właśnie na powstrzymanie rozwoju ChRL w tej dziedzinie ukierunkowane są amerykańskie sankcje, obejmujące sektor czipowy i blokujące Pekinowi dostęp do najbardziej zaawansowanych podzespołów, jak i technologii niezbędnych do ich produkcji.
We wtorek amerykański resort handlu kolejny raz zdecydował o zaostrzeniu sankcji - co z pewnością spotka się z reakcją Pekinu.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].