Cyberbezpieczeństwo
Sytuacja na Ukrainie. Wzrost cyberataków w Rumunii
Kryzys wywołany działaniami Rosji wobec Ukrainy przyczynił się do wzrostu liczby cyberataków w Rumunii - przekazał Eduard Hellvig, szef Rumuńskiej Służby Wywiadowczej (SRI).
Podczas wtorkowego posiedzenia parlamentarnej komisji ds. bezpieczeństwa Hellvig sprecyzował, że głównym celem cyberataków są rumuńskie instytucje państwowe. "Wśród celów były już m.in. ministerstwa" - cytuje szefa wywiadu telewizja Digi24.
Ujawnił, że pogłębianiu się konfliktu rosyjsko-ukraińskiego towarzyszy w Rumunii zwiększona aktywność szpiegowska, w tym nasilenie się dezinformacji w internecie.
Podczas wtorkowego spotkania członkowie komisji wskazywali, że eskalacja konfliktu na Ukrainie może doprowadzić do trzech niebezpiecznych dla Rumunii zjawisk: nasilenia się migracji, kryzysu gospodarczego, a także wzrostu przygranicznej przestępczości.
Czytaj też
Historyczny moment w Polsce
Z kolei w naszym kraju po raz pierwszy w historii wprowadzono trzeci stopień alarmowy CHARLIE-CRP. Odbyło się to na podstawie decyzji premiera Mateusza Morawieckiego. Jak informowaliśmy, taki stan będzie trwał do 4 marca br. (do godz. 23:59) na terenie całego kraju.
Minister Janusz Cieszyński, sekretarz stanu i pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa, wyjaśnił, że decyzja szefa rządu jest związana z sytuacją na Ukrainie oraz działaniami, jakie zaobserwowano w polskiej cyberprzestrzeni. Nie zdradził jednak szczegółów.
Czytaj też
SZP/PAP
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany