Komputerowy system państwowej służby zdrowia na Łotwie oraz system wykorzystywany przez lekarzy do wypisywania recept i zwolnień lekarskich (E-veselība) został zaatakowany za pomocą DDoS (Distributed Denial of Service). Jak informuje tamtejsze Ministerstwo Zdrowia, był on zaplanowany i przeprowadzony jednocześnie z 20 państw Unii Europejskiej i spoza niej.
Atak miał miejsce w dniu 16 stycznia br. i trwał od 13:14 do 15:59. Firma Lattelecom IT, obsługująca system Ministerstwa Zdrowia, zdołała przywrócić jego funkcjonalność. Zaraz po rozpoczęciu ataku dostęp do systemu z zewnątrz został odcięty. Instytucje odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo potwierdzają, że żadne dane nie zostały przejęte przez hakerów.
Atak był on przeprowadzony jednocześnie z 20 państw Unii Europejskiej i spoza niej lub miał sprawiać takie wrażenie. Oficjalnie nie wyklucza się, że mógł też zostać prowadzony z terytorium Łotwy. Z całą pewnością był on zaplanowany i celowy. Obecnie trwa śledztwo w tej sprawie. Trwają również prace nad neutralizacją podobnych ataków w przyszłości.
Jak poinformowała Łotewska Agencja Informacyjna Leta.lv, powołując się na zastępcę szefa Cert.lv Varisa Teivansa, była to praca na zlecenie. Sama Agencja zresztą została zaatakowana w identyczny sposób w dniu 17 stycznia br. Jej strona internetowa zablokowana była przez kilka godzin.
Jak miał powiedzieć Teivans, jeszcze za wcześnie jest na wyciąganie ostatecznych wniosków, ale działania były „prymitywne i brutalne”, co najprawdopodobniej sugeruje zakup ataku na czarnym rynku, który nie kosztuje zbyt wiele. W jego ocenie identyfikacja sprawców jest bardzo trudna. Śledztwo może potrwać kilka miesięcy, a nie musi przynieść wcale definitywnych odpowiedzi.
Elektroniczny system stał się obowiązkowy dla wszystkich placówek opieki zdrowotnej z dniem 1 stycznia br. Pierwszego dnia lekarze mieli poważne problemy z jego obsługą. Problemy pojawiają się wciąż przy dużych obciążeniach, zwłaszcza w poniedziałki i piątki. Wydano na niego 15 mln euro. Ministerstwo Zdrowia podkreśla, że w razie występowania jakichkolwiek problemów z systemem, lekarze mogą wystawiać recepty w formie papierowej, zwłaszcza jeżeli wymaga tego dobro pacjentów.