Biznes i Finanse
Cieszyński: silna gospodarka fundamentem cyfrowej suwerenności
„Jeśli masz silną gospodarkę oraz społeczeństwo, posiadasz stabilne fundamenty dla cyfrowej suwerenności” – stwierdził Janusz Cieszyński, sekretarz stanu oraz pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa w KPRM w trakcie Forum Ekonomicznego w Kapraczu. Zdaniem ministra, biznes odgrywa w tej kwestii kluczową rolę.
Przedstawiając swoje stanowisko podczas panelu dotyczącego cyfrowej gospodarki, cyfrowej suwerenności i cyfrowej solidarności Janusz Cieszyński, sekretarz stanu oraz pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa w KPRM, podkreślił, że osiągnięcie suwerenności w sieci jest wyzwaniem, które może się udać tylko dzięki bardzo silnym podmiotom zarówno w sektorze państwowym, jak i prywatnym.
Odniósł się tym samym do istotnej roli, jaką pełnią firmy i instytucje w kontekście galopującego rozwoju technologicznego. „Jeśli masz silną gospodarkę oraz społeczeństwo, posiadasz stabilne fundamenty dla cyfrowej suwerenności” – wyjaśnił.
Biznes jest tym, na czym powinniśmy budować suwerenność cyfrową.
Przedstawiciel rządu wskazał również na niebagatelne znaczenie współpracy międzynarodowej, która powinna być podstawą dla umocnienia kluczowych wartości w cyberprzestrzeni. „Wszystko zależy od siły nie tylko nas samych, ale i sojuszników oraz partnerów” – stwierdził minister.
Jestem pewny, że wspólnie, krok po kroku, możemy zbudować struktury odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo.
Między USA a Chinami
W dyskusji brał udział m.in. Margiris Abukevicius, wiceminister obrony Litwy, który skoncentrował się na geopolitycznym aspekcie omawianych zagadnień. Jego zdaniem rozmowa o cyfrowej gospodarce, suwerenności i solidarności jest ważna, ponieważ nowe technologie mają wpływ na naszą teraźniejszość oraz przyszłość. „Era technologii” oddziałuje na wiele sfer działania państwa i obywateli – od gospodarki, przez politykę, po bezpieczeństwo.
Śledząc bieżącą sytuację, widzimy głównie rywalizację między szeroko rozumianym Zachodem a Chinami. Jak podkreślił litewski wiceminister obrony, konfrontacja dwóch bloków toczy się przede wszystkim w obszarze technologii. Niemniej jednak wychodzi również poza tę dziedzinę i eskaluje na sferę polityczną, ekonomiczną, społeczną.
Margiris Abukevicius zwrócił uwagę, że „zachodni punkt widzenia jest zdominowany przez pozycję Stanów Zjednoczonych”. W związku z tym Unia Europejska musi zdefiniować swoją pozycję wobec istniejącej rywalizacji USA vs. Chiny.
„Tak wiele mówiło się o wolności internetu…”
W nawiązaniu do przedmówcy Balazs Bencsik, dyrektor Narodowego Centrum Cyberbezpieczeństwa Węgier, przywołał przykład Indii, które podjęły decyzję o zablokowaniu chińskich aplikacji w kraju. „Obserwując tamte wydarzenia, pomyślałem o tym, co tak naprawdę może się stać w cyberprzestrzeni” – zaznaczył specjalista, wskazując, że przecież w ostatnich latach tak wiele mówiło się o wolności internetu.
Ekspert odwołał się także do tzw. hacku dekady, czyli incydentu z udziałem produktu firmy SolarWinds, w wyniku którego naruszono bezpieczeństwo tysięcy firm i podmiotów państwowych na całym świecie, w tym UE. „Większość cyberataków, które dotykają nasze organizacje i przedsiębiorstwa są prowadzone przez zaawansowane grupy. Stoją za nimi aktorzy państwowi. W związku z tym mówimy tutaj o zagrożeniu dla bezpieczeństwa narodowego” – podkreślił Balazs Bencsik podczas Forum Ekonomicznego 2021 w Karpaczu.
Moderatorem dyskusji był Krzysztof Szubert, pełnomocnik premiera ds. Europejskiej Polityki Cyfrowej, pełnomocnik RP ds. Szczytu Cyfrowego ONZ, IGF 2021 z KPRM.
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Czytaj też: Cyfrowe umiejętności kluczowe w rozwoju firm
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany