Biznes i Finanse
Spore zmiany na amerykańskim rynku reklam cyfrowych
Na rynku wartym blisko 300 miliardów dolarów zachodzą znaczące zmiany. Dotychczasowi liderzy tracą udziały w rynku, a konkurencja coraz mocniej depcze im po piętach. Liderzy mogą czuć się zagrożeni?
Firmy takie jak Amazon, Microsoft, Apple i TikTok stanowią coraz większe zagrożenie dla wieloletniego duopolu Mety i Alphabetu. Według „ Financial Times " przychody z reklam spółki macierzystej Facebooka i właściciela Google'a spadną do poziomu 48,4 proc. Oznacza to, że – po raz pierwszy od 2014 roku – obie firmy nie będą posiadać większościowego udziału w rynku reklam cyfrowych.
Za obecny stan rzeczy w dużej mierze odpowiada zmiana polityki prowadzonej przez korporacje takie jak Amazon. Osoby zarządzające gigantem doszły bowiem do wniosku, że handel detaliczny - będący dotychczas podstawą ich działalności - stworzył ogromne możliwości wykorzystania danych o klientach, a to skłoniło władze firmy do inwestycji w rynek reklamowy. Ogromny potencjał w rynku dostrzegł także Apple. Amerykańska firma poinformowała niedawno o zamiarze podwojenia liczby pracowników odpowiadających za reklamę.
Czytaj też
Pozycja lidera nadal niezagrożona
Rosnące udziały wyżej wymienionych firm widoczne są także w statystykach. O ile wzrost przychodów z reklam cyfrowych w przypadku Google i Mety wyniesie ok. 3 proc. i 5 proc., o tyle większość konkurencji może spodziewać się dwucyfrowych wzrostów.
Według prognoz Insider Intelligence, biznes reklamowy w Amazonie wzrośnie o 19 procent, w Apple'u o 26 proc., a w Walmarcie nawet o 42 proc. Należy jednak zaznaczyć, że wzrosty tych firm – choć imponujące – nadal nie są równoznaczne z imponującymi udziałami w rynku, w którym prym wciąż wiedzie Alphabet i Meta.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
/MG