Reklama

Social media

Zhakowano konto pracownika YouTube na Twitterze, aby dezinformować

Fot. Andy Melton/Twitter/CC 2.0
Fot. Andy Melton/Twitter/CC 2.0

Zhakowano konto na Twitterze należące do jednego z pracowników wyższego szczebla serwisu YouTube. Po przejęciu przez hakerów, siało ono dezinformację podczas wtorkowej strzelaniny w siedzibie firmy w Kalifornii - podał serwis The Verge.

Serwis poinformował o zdarzeniu powołując się na relację jednego z użytkowników Twittera, który szukając informacji na temat strzelaniny mającej miejsce w siedzibie YouTube odniósł wrażenie, że zweryfikowane przez Twittera konto jednego z menedżerów YouTube zostało zhakowane.

Vadim Lavrusik około godziny 14.36 czasu lokalnego poinformował za pośrednictwem Twittera, że choć wciąż razem z kolegami znajduje się w pobliżu miejsca zdarzenia, są już bezpieczni. Jego konto w serwisie zostało przejęte przez hakerów około 20 minut później.

Niecodzienną aktywność na koncie Lavrusika zauważyło wielu użytkowników Twittera, którzy natychmiast zgłosili ją do moderacji serwisu. Krótko później fałszywe wpisy zniknęły, a prezes Twittera - Jack Dorsey - osobiście poinformował, że platforma podjęła odpowiednie działania celem rozwiązania problemu. Mimo tego, fałszywe wpisy ciągle pojawiały się na koncie Lavrusika i były natychmiast kasowane.

Twitter nie podał informacji, w jaki sposób atakujący przejęli konto menedżera produktu w YouTube, ani kto stoi za tym atakiem.

Wcześniej należąca do Jacka Dorseya platforma społecznościowa stanęła w ogniu krytyki w związku z zarzutami o sianie dezinformacji związanej z ważnymi wydarzeniami w przeszłości.

Źródło:PAP
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama