Ransomware rządzi wśród cyberataków?

Jak informuje Trend Micro w komunikacie, w pierwszej połowie 2021 r. ransomware stał się głównym zagrożeniem w sieci.

Nowe trendy

W pierwszej połowie roku odnotowano ponad 7,3 mln zagrożeń ransomware. Z kolei branża bankowa doświadczyła wzrostu takich ataków o 1 318 proc. w ujęciu rok do roku.

Według analityków ataki ransomware w ostatnich miesiącach ewoluowały, a ich cechy odróżniają je od konwencjonalnych, znanych do tej pory wzorców. Obejmują one eksfiltrację danych zamiast prostego szyfrowania, modele RaaS, współpracę online, podwójne wymuszenia i ataki typu APT.

Dodatkowo, aby zwiększyć swoje szanse na uzyskanie okupu, współcześni autorzy ransomware uciekają się do potrójnych ataków DDoS i poczwórnych modeli wymuszeń.

Wierzchołek góry lodowej

W raporcie stwierdzono również, że BEC (Business E-mail Compromise, ataki wymierzone w firmową korespondencję) odnotowały wzrost o 4 proc., ponieważ COVID-19 oferował podmiotom odpowiedzialnym za zagrożenia większe możliwości ataku.

Najczęściej wykrywanym szkodliwym oprogramowaniem były kryptominery, które wcześniej były odpowiedzialne za WannaCry i powłoki internetowe. Wykryto około 160 złośliwych aplikacji powiązanych z oszustwami COVID-19, wśród których 54 proc. naśladowało korespondencję z TikToka.

Eksperci uważają, że choć ransomware rośnie, wszystkie dostępne obecnie dane stanowią jedynie wierzchołek góry lodowej, ponieważ wiele ofiar nie zgłasza publicznie incydentów.

Ponadto, grupy ransomware Ragnar Locker i Grief zagroziły wyciekiem danych ofiar, jeśli skontaktują się one z organami ścigania lub agencjami odzyskiwania danych. To jeszcze bardziej zniechęciłoby ofiary do zgłaszania incydentów ransomware.

Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.