Social media
Facebook zapyta o preferencje użytkowników celem poprawy treści w serwisie
Szef Facebooka ogłosił plany kolejnych działań, których celem ma być poprawa jakości treści w serwisie. W związku z tym wśród użytkowników Facebooka przeprowadzone zostaną ankiety dotyczące wiarygodności informacji pochodzących od zewnętrznych nadawców.
O planach nowych działań Mark Zuckerberg poinformował w notatce na Facebooku.
System zostanie zintegrowany z działającym już wewnątrz serwisu modelem ankiet dotyczących jakości usług w serwisie. Użytkownicy zostaną zapytani między innymi o to, czy zetknęli się już wcześniej ze źródłem, z którego pochodzą treści, a także o stopień zaufania, jakim darzą nadawcę.
Jak wynika z tekstu notatki Marka Zuckerberga, Facebook początkowo rozważał sprawdzanie jakości zewnętrznych źródeł informacji w porozumieniu z niezależnymi ekspertami. Ostatecznie jednak postanowiono, że konsultacja z użytkownikami serwisu społecznościowego będzie najbardziej obiektywnym sposobem określania wiarygodności nadawców treści informacyjnych.
Obecnie mamy na świecie za dużo sensacjonizmu, dezinformacji i polaryzacji. Media społecznościowe pozwalają na szybsze niż kiedykolwiek dzielenie się informacjami i jeśli nie odniesiemy się do tych problemów, przyczynimy się jeszcze bardziej do ich wzrostu
Mark Zuckerberg poinformował także, że po wprowadzeniu planowanych zmian treści pochodzące ze stron firmowych będą stanowiły około czterech procent wszystkich widzianych przez użytkownika materiałów w serwisie (obecnie natomiast stanowią około pięciu procent wszystkich wyświetlanych osobom korzystającym z Facebooka treści).
Nasze działania nie zmienią ilości treści informacyjnych, które widzicie na Facebooku. Wpłyną jedynie na wzrost wiarygodności materiałów pochodzących z zewnętrznych źródeł, które społeczność oceni jako wartościowe. Mam nadzieję, że nasze działania pomogą sprawić, by czas spędzany na Facebooku był wartościowy i polegał na wzmacnianiu relacji między nami, a także uczestnictwu w ciekawych rozmowach, nie zaś jak było do tej pory - na biernej konsumpcji treści
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany