Reklama

Miesiąc po doniesieniach o ataku Shadow Brokers na stare komputery należące do Equation, grupa próbowała za pomocą sieci TOR sprzedać na licytacji narzędzia hakerskie. W przeszłości były one wykorzystywane przez pracowników NSA. Po kilkumiesięcznej przerwie i braku odzewu zainteresowanych wszystkimi narzędziami hakerzy postanowili sprzedawać części swoich zasobów. Tym razem posłużyli się nowym rozwiązaniem – ZeroNet, a nie tym oferowanym przez protokół Onion (dotychczas używanym, także do nielegalnych celów).

ZeroNet jest połączeniem rozwiązania typu blockchain, stosowanego w przypadku kryptowaluty, oraz protokołu Bitorrent, który przesyła dane i pakiety pomiędzy użytkownikami z pominięciem serwerów. Osoby odpowiedzialne za ZeroNet nie pobierają żadnych opłat i udostępniają je w otwartym kodzie źródłowym. Hakerzy z Shadow Brokers musieli zaufać temu rozwiązaniu, ponieważ udostępnili tam informacje o tym, co sprzedają.

Czytaj też: NSA: Włamania do sieci federalnych prostsze niż przypuszczaliśmy 

W sumie wszystkich narzędzi do sprzedaży jest obecnie 59. Ceny wahają się od 1 bitcoina (3,3 tys. zł przy aktualnym kursie) za pojedynczy wirus do 100 bitcoinów (330 tys. zł). Shadow Brokers za całość kolekcji oczekuje 1000 bitcoinów (3,3 mln zł). Sama aukcja pozwala także na dokładne sprawdzenie zawartości narzędzi oferowanych przez Shadow Brokers. Klucze PGP przekazane podczas wycieku wydają się pokrywać z narzędziami oferowanymi przez grupę na ZeroNet.

Reklama
Reklama

Komentarze