Armia i Służby
Siły Obronne Izraela nie czekają, wdrażają AI
Siły Obrony Izraela mają jasny cel: nie tylko posiadać sztuczną inteligencję, ale także ją wdrażać. Nowa strategia AI w ramach armii ma pomóc w realizacji tych zadań. Potencjał algorytmów na polu bitwy pokazał konflikt w Gazie w 2014 roku.
O nowej strategii Izraelskich Sił Obronnych (IDF) w zakresie wykorzystania sztucznej inteligencji poinformowano podczas 3-dniowego wydarzenia „AI Week 2022”. Do sprawy odniósł się wysoki rangą urzędnik armii, który ze względu na swoją funkcję chciał pozostać anonimowy. W swojej wypowiedzi wskazał, że IDF przechodzą cyfrową transformację, której jednym z głównych elementów jest sztuczna inteligencja i wykorzystanie jej w wielu oddziałach i dowództwach.
Czytaj też
By wygrać
Według izraelskiej armii dane i sztuczna inteligencja odgrywają kluczową rolę w osiągnięciu przewagi w ramach przyszłych konfliktów. Zdaniem dowódców, posiadanie odpowiednich zdolności w tym obszarze zadecyduje o wygranej w przypadku momentu próby. Mowa tu przede wszystkim o skutecznym i szybkim przetwarzaniu ogromnej ilości danych, pochodzących z różnych czujników, odpowiedniej ich obróbce, aby były czytelne i zrozumiałe, a także dostarczeniu informacji tam, gdzie to konieczne.
„(Dzięki temu – red.) IDF mogą być bardziej skuteczne, szybsze i wydajniejsze. Dane to zasób, który jest najbardziej elastyczny” – podkreślił urzędnik.
Czytaj też
Uderzenie rekomendowane przez AI
Przypomnijmy, że sztuczna inteligencja odegrała decydującą rolę w konflikcie Izraela z Hamasem, który miał miejsce w maju 2021 roku. Jak informowaliśmy, AI była wtedy wykorzystywana przez IDF do wyznaczania celów podczas działań w strefie Gazy.
Specjalne narzędzie tworzyło rekomendacje, które przesyłano do Wywiadu Wojskowego, a następnie dowództwa Sił Powietrznych Izraela, gdzie dawano zielone światło do uderzenia. Sztuczna inteligencja alarmowała również żołnierzy przed nadchodzącym atakiem wroga.
Warto podkreślić, że AI w coraz większym stopniu staje się częścią rozwiązań, opracowanych przez krajowe firmy z sektora obronnego, w tym karabiny czy systemy. To sprawia, że IDF w większym stopniu korzysta z możliwości tej technologii.
Czytaj też
Sztuczną inteligencję trzeba wdrażać
Jak poinformowano, nowa strategia będzie realizowana przez specjalny dział ds. sztucznej inteligencji, który utworzono jako jeden z elementów cyfrowej transformacji armii. Digitalizacja jest priorytetem szefa sztabu IGF Aviva Kochaviego w ramach wieloletniego planu „Momentum”.
Celem izraelskiej armii jest nie tylko posiadanie systemów, bazujących na sztucznej inteligencji, ale też ich systematycznie wdrażanie. To wpływa na sposób prowadzenia działań i tym samym stawia technologię na skraj linii frontu we wszystkich rodzajach wojsk.
Strategia zwraca uwagę na kwestię możliwości, jakie daje synergia danych. Wskazuje, że czujniki pozyskujące informacje z różnych środowisk – lądu, powietrza, wody itd. – mogą być wysyłane do systemów i dzięki sztucznej inteligencji, łączone w celu stworzenia wspólnego, przejrzystego i zrozumiałego obrazu z myślą o działaniach armii.
Co więcej, wykorzystanie AI może przyczynić się do minimalizacji skutków ubocznych prowadzonych operacji. Pomimo tego, że algorytmy mogą wykonywać większość prac, jakie podejmują ludzie, to jednak dowódcy chcą, aby człowiek nadal był w centrum – to on będzie obserwował i zatwierdzał wszelkie decyzje.
Czytaj też
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany