Armia i Służby
Brytyjczycy przygotowują się na konflikt w cyberprzestrzeni. Nowa "cyberjednostka" wzmocni armię
Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii poinformowało o utworzeniu nowej jednostki armii, która będzie odpowiedzialna za ochronę ważnych sieci obronnych w kraju oraz podczas operacji poza granicami. „Wielka Brytania musi być przygotowana do obrony przed wszystkimi wrogimi działaniami” – podkreślił brytyjski sekretarz obrony Ben Wallace.
13th Signals Regiment został formalnie ustanowiony 1 czerwca w trakcie ceremonii w Blandford, siedzibie Royal Signals. „Nowa jednostka została utworzona w celu ochrony operacji wojskowych przed atakiem cyfrowym” – czytamy w oficjalnym komunikacie brytyjskiego resortu obrony.
Ministerstwo wskazuje, że obecnie coraz więcej elementów tradycyjnych działań militarnych przenosi się do cyberprzestrzeni, dlatego też konieczne jest podjęcie odpowiednich środków, aby zapewnić bezpieczeństwo państwa oraz personelowi wojskowemu poza Wielką Brytanią.
„Bezpieczna komunikacja to podstawa każdej udanej operacji, a 13th Signals Regiment zapewni ochronę przed cyberzagrożeniami dla personelu stacjonującego za granicą, dając dowódcom i żołnierzom możliwość niezawodnego wykorzystania systemów łączności, często podczas pracy w trudnych warunkach” – stwierdzono w komunikacie.
Sekretarz obrony Ben Wallace nie ma wątpliwości, że utworzenie specjalistycznej jednostki jest krokiem naprzód w modernizacji brytyjskich sił zbrojnych do prowadzenia wojny informacyjnej. Według przedstawiciela rządu cyberataki są obecnie tak samo zabójcze, jak konwencjonalne działania, dlatego też Wielka Brytania musi być przygotowana do obrony przed wszystkimi wrogimi działaniami. „13th Signals Regiment jest istotnym dodatkiem do tej obrony” – podkreślił Ben Wallace.
Specjalistyczna jednostka będzie stanowić podstawę nowego centrum operacji cyberbezpieczeństwa armii i podejmie współpracę z Royal Navy i Royal Air Force w celu „zapewnienia bezpiecznych sieci dla całej łączności wojskowej”. Pułk odpowiadać będzie również za pomoc techniczną dla centrum testowania i wdrażania możliwości informacyjnych nowej generacji. W skład wejdzie około 250 wybitnych specjalistów wojskowych.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany