Reklama

Armia i Służby

Obrona Pentagonu przed lobbingiem. Propozycje przepisów znów w grze

Autor. Andrés Feliciano / Flickr

Do gry w Kongresie USA wraca propozycja regulacji, która ma ograniczyć lobbing w ministerstwie obrony i uniemożliwić prywatnym podmiotom z tej branży, jak i zagranicznym lobbystom, wywieranie wpływu na Pentagon.

Reklama

To już drugi raz, kiedy pod obrady w Kongresie USA ma trafić legislacja, której celem jest zmniejszenie wpływów lobbingowych na Pentagon. Wprowadził ją Demokrata Andy Kim, który deklaruje, że chce, aby w ministerstwie obrony Stanów Zjednoczonych zmniejszyło się oddziaływanie prywatnego sektora zbrojeniowego i zagranicznych podmiotów powiązanych z rządem.

Reklama

Co zmieni nowe prawo?

Reklama

Przede wszystkim ograniczy zdolność zatrudniania byłych urzędników Pentagonu przez branżę zbrojeniową i zagraniczne rządy. Takie osoby bardzo często wykorzystywane są do lobbingu w amerykańskim ministerstwie obrony - i istnieje zasadna obawa, że nie realizują one interesów swojej ojczyzny.

Ustawa, znana roboczo jako Akt o etyce i przeciwdziałaniu korupcji w ministerstwie obrony, wprowadzi czteroletni zakaz zatrudniania starszych stażem urzędników z Pentagonu przez sektor zbrojeniowy.

Przepisy wydłużą również zakaz lobbingu w Pentagonie dla byłych generałów , a także zobowiążą kontrahentów z sektora obronnego do publikowania rocznych raportów na temat zatrudniania byłych urzędników resortu. Ustawa wprowadzi wreszcie zakaz posiadania udziałów przez przedstawicieli administracji w dużych spółkach sektora obrony, które na kontraktach z Pentagonem zarabiają ponad 100 mln dolarów rocznie.

Zdaniem Andy'ego Kima, w interesie USA jest wprowadzenie nowych przepisów, aby zapobiegać konfliktom interesów między administracją wojskową a branżą zbrojeniową.

Czy przepisy mają szansę wejść w życie?

Zostały już raz włożone do legislacyjnej zamrażarki, po tym, jak w czerwcu zaproponowała je Demokratka Elizabeth Warren.

W Kongresie, jak pisze serwis The Hill , ustawa będzie miała pod górkę. Warren próbowała podobne prawo poddać pod obrady przez wiele lat, argumentując to kwestiami bezpieczeństwa narodowego - ale bezskutecznie.

W kwietniu tego roku z jej inicjatywy opublikowano raport, który wykazał, że 672 osoby piastujące w przeszłości ważne stanowiska w administracji militarnej USA nawiązały od 2021 r. stosunek pracy z firmami z sektora zbrojeniowego. Większość została lobbystami.

Problemem jest również odpływ tego rodzaju osób za granicę, gdzie podejmują współpracę z rządami innych państw. Śledztwo w tym temacie przeprowadził dziennik „Washington Post", który wykazał, że od 2015 r. pracę w różnych krajach znalazło ponad 500 weteranów i wysokich stopniem wojskowych. Ich kierunek podróży to przede wszystkim Arabia Saudyjska, a także Zjednoczone Emiraty Arabskie, jak i inne państwa regionu.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze (1)

  1. Dudley

    I to jest kierunek w którym powinien pójść polski rząd. Niestety "polski" to on jest tylko z nazwy.

Reklama