Armia i Służby
Nagrywano twarze ukraińskich żołnierzy. Korzystała na tym Rosja
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zdobyła dowody potwierdzające, że jeden ze znanych blogerów prowadził działalność informacyjno-dywersyjną na rzecz Rosji. Jego aktywność koncentrowała się na szerzeniu prokremlowskiej propagandy. Nagrywał m.in. twarze ukraińskich żołnierzy.
Jak wskazuje SBU, sprawca działający w Kijowie brał udział w „dyskredytowaniu żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy oraz personelu organów ścigania”. Nakręcił prowokacyjny film w trakcie przemieszczania się konwojów wojskowych i pojazdów „obrońców Ukrainy” w Kijowie.
W powstałych materiałach obrażał żołnierzy sił Zełenskiego. Starał się rejestrować ich twarze oraz tablice rejestracyjne pojazdów (przykładowe zdjęcia poniżej). Nagrania publikował na „własnej platformie internetowej” i rozpowszechniał je za pomocą mediów społecznościowych.
Czytaj też
Korzystała na tym Rosja
„Ustalono, że destrukcyjne materiały były szeroko wykorzystywane przez rosyjskich propagandystów do tworzenia fałszywych wiadomości o sytuacji społeczno-politycznej w Ukrainie” – podkreśla SBU.
Służba podaje przykład jednego z tworzonych przez Rosjan nagrań, które było używane przez specsłużby Putina do nagłaśniania dezinformacji o obywatelskiej postawie i patriotycznych nastrojach mieszkańców obwodu kijowskiego.
Czytaj też
5 lat więzienia
Co więcej, bloger publicznie obrażał ukraińskich wolontariuszy i żądał od nich pieniędzy za udostępnianie materiałów wspierających siły Zełenskiego.
W trakcie przeszukania miejsca zamieszkania sprawcy funkcjonariusze odkryli sprzęt komputerowy oraz telefon (z niego zarządzał treściami w internecie). Grozi mu 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany