Marines chcą stworzyć dowództwo do operacji informacyjnych

Kwestia powołania Dowództwa Informacji Korpusu Piechoty Morskiej USA (MCIC) zostało poruszona w majowej aktualizacji „Force Design 2030". To dokument (opublikowany w 2020 r.), przedstawiający plany gen. Davida Bergera na rzecz m.in. optymalizacji piechoty i możliwości stawiania czoła współczesnym zagrożeniom. 

W najnowszej wersji podkreślono, że w konfliktach z równorzędnym wrogiem pierwsze działania mogą mieć miejsce w kosmosie oraz cyberprzestrzeni. W związku z tym amerykańska armia musi zintegrować zdolności sił ekspedycyjnych. 

Dokument w szczególności skupia się na znaczeniu m.in. rozpoznania, a także pozyskiwania i gromadzenia danych. 

Odnaleźć ukrywających się

W rozmowie z serwisem C4isrnet gen. David Berger wskazał, że jeszcze 3-lata temu wojsko USA koncentrowało się na śmiertelności. Obecnie jest czynnik ten jest ważny, jednak nie ma znaczenia w momencie, gdy siły nie są w stanie wykryć i zidentyfikować wroga. 

Z tego względu „teraz na pierwszy plan przesuwa się zdolność do odnajdywania ukrywających się, rozpoznania-kontr-rozpoznania”.

Stawić czoła wrogom

Za pomysłem utworzenia Dowództwa Informacji Korpusu Piechoty Morskiej USA stoi świadomość Pentagonu, że adwersarze, w tym Rosja i Chiny, inwestują w cyberzdolności, co stwarza zagrożenie dla amerykańskiej armii i infrastruktury krytycznej. Utworzony korpus miałby „zmierzyć się” z podmiotami posiadającymi wysokie kompetencje i możliwości.

Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.