Reklama

Armia i Służby

F-35 dla Polski z opóźnieniem?

f-35 wojsko myśliwiec polska
Lockheed Martin F-35A
Autor. Robert Sullivan/Flickr/Domena publiczna

Nowe myśliwce F-35 stoją w zakładzie Lockheed Martin i czekają na dalsze prace modernizacyjne. Tego typu maszyny zamówiła Polska, lecz wiele wskazuje na to, że będziemy musieli uzbroić się w cierpliwość. Skąd wynikają opóźnienia?

Reklama

Nowo zbudowane myśliwce F-35 Joint Strike Fighters od miesięcy stoją na terenie zakładu Lockheed Martin w Fort Worth (Teksas, USA). Dlaczego?

Reklama

Jak informuje serwis C4isrnet, wszystko ze względu na oczekiwany proces zakończenia kluczowej modernizacji, która wstrzymała dostawy maszyn do odbiorców.

Czytaj też

Modernizacja F-35

Pentagon oraz sam producent chcą, aby w bieżącym roku dotrzymano terminów i wdrożono pakiet modernizacji nazwany Technology Refresh 3 (TR-3). Obejmuje to wyposażenie F-35 w m.in. lepsze wyświetlacze, pamięć komputera oraz moc obliczeniową.

Reklama

TR-3 ma być fundamentem pod dalszy rozwój możliwości maszyny w ramach modernizacji „Blok 4”. Dzięki niej – z założenia – myśliwce zyskają m.in. ulepszone narzędzia prowadzenia wojny elektronicznej i rozpoznawania celów. 

Czytaj też

Problemy z oprogramowaniem

Według C4isrnet, nie wszystko idzie jednak zgodnie z planem Amerykanów. Problemem są np. ciągłe kłopoty z oprogramowaniem i jego integracją ze sprzętem wdrażanym w ramach TR-3. Faza ta miała zostać ukończona w kwietniu ubiegłego roku, lecz termin przesuwano kilkukrotnie. Obecnie planuje się jej zakończenie na okres między kwietniem a czerwcem br.

Czytaj też

F-35 dla Polski i nie tylko

Przypomnijmy, że pierwsze egzemplarze nowych F-35 z pakietem TR-3 zaczęły opuszczać linię produkcyjną Lockheed Martin w lipcu 2023 r.  W listopadzie klika oblatywano w Fort Worth. 

Ile maszyn stoi w zakładzie firmy? Liczby tej nie ujawniono. Wiadomo jedynie, że opóźnienia mogą oznaczać, że odbiorcy będą musieli poczekać dłużej na swoje zmodernizowane F-35. A wariant Bloku 4 zamówiła m.in. Polska.

Jak wskazuje Defence24, na zakup F-35 decydują się europejscy użytkownicy F-16. Wystarczy wspomnieć o Danii, Belgii, Rumunii, Norwegii, Niderlandach czy Portugalii, która w ostatnim czasie poinformowała o swoich zamiarach.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze (1)

  1. gnagon

    NIc zdumiewającego i nieoczekiwanego raczej to norma w przypadku tych wiecznych prototypów

Reklama