Reklama

Armia i Służby

Bezradność holenderskiej policji: „nie można karać za dezinformację”

fot. Politie Nederland / Facebook
fot. Politie Nederland / Facebook

Licząca prawie 800 osób, działająca w Holandii armia internetowych trolli rozpowszechnia nieprawdziwe informacje o koronawirusie w mediach społecznościowych. Policja jest jednak bezradna, tłumacząc, że „nie może karać za dezinformację” - informują holenderskie media.

Dziennikarze publicznego nadawcy KRO-NCRV ujawnili wyniki swojego śledztwa w tej sprawie zorganizowanej grupy. Przez trzy miesiące obserwowali oni grupę o nazwie Cyfrowa Armia, która od lutego wzywa swoich zwolenników do tworzenia fałszywych kont w mediach społecznościowych i sama codziennie dostarczała im fałszywe informacje na temat koronawirusa. W ciągu trzech miesięcy trollom zaoferowano 708 adresów URL, 1112 zdjęć i 528 filmów z nieprawdziwymi informacjami o szczepieniach.

Jednocześnie namawiano do atakowania w internecie lekarzy oraz polityków. W szczytowym momencie grupa liczyła 800 członków - informuje KRO-NCRV.

Dziennikarze KRO-NCRV zapytali policję, czy jest jej wiadoma działalność Cyfrowej Armii. W odpowiedzi usłyszeli, że funkcjonariusze monitorują działania grupy, jednak nie podejmują żadnych działań. „Szerzenie dezinformacji nie jest karalne” – informuje policja.

image

 

Źródło:PAP
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama