Reklama

Armia i Służby

Fot. Jensen Stidham/U.S. Air Force/Domena publiczna

17 baz połączonych siecią 5G w pierwszym kwartale. Ambitny plan U.S. Air Force

U.S. Air Force chce w najbliższym czasie zrealizować plan połączenia swoich 17 baz za pomocą infrastruktury bazującej na 5G. Ambitne zamiary dowództwa wpisują się w strategię Departamentu Obrony USA, który kładzie silny nacisk na rozwój innowacji w amerykańskiej armii. Kto będzie odpowiedzialny za budowę i obsługę sieci nowej generacji?

W pierwszym kwartale bieżącego roku U.S. Air Force wybierze firmę, która będzie odpowiedzialna za linię połączenia między 17 bazami, opartą na technologii 5G. Deklarację oficjalnie przedstawił Air Force CTO Frank Konieczny – informuje serwis Breaking Defense.

Departament Obrony USA (DoD) chce zachęcić firmy technologiczne do przeprowadzenia zaawansowanych testów w celu zintegrowania szybkiej łączności bezprzewodowej 5G między bazami wojskowymi. Jak przypomina Breaking Defense, departament przeznaczył 275 mln dolarów na badania i rozwój innowacyjnej sieci w ramach amerykańskiego wojska.

Dwayne Florenzie, przedstawiciel U.S. Air Force podkreślił, że test rozpocznie się w Hill Air Force Base w Utah. Następnie testy zostaną przeniesione do McChord AFB w Waszyngtonie, gdzie odbędą się ćwiczenia z wykorzystaniem 5G w celu sprawdzenia możliwości prowadzenia szkoleń w wirtualnej rzeczywistości. Kolejnym „przystankiem” będzie baza logistyczna Marine Corps w stanie Georgia  oraz baza morska San Diego. 

Nad projektem czuwa DARPA, a jej dyrektor strategiczny Tim Grayson podkreślił na łamach Breaking Defense, że cały czas są prowadzone działania, aby zwiększyć zdolność amerykańskiego wojska w obszarze bezpiecznej komunikacji za pomocą 5G. „Pracujemy nad stworzeniem programów dotyczących wojskowych sieci taktycznych” – zaznaczył przedstawiciel DARPA.

Wydaje się, że najważniejsze z punktu widzenia Pentagonu jest to, aby siły zbrojne mogły w pełni korzystać z możliwości, jakie daje sieć 5G przy równoczesnej redukcji ryzyka związanego z działaniami wroga lub występowaniem podatności samych urządzeń. W tym aspekcie kluczowa wydaje się być maksymalizacja poziomu zabezpieczeń, aby zagwarantować amerykańskim siłom zbrojnym najwyższy możliwy standard cyberbezpieczeństwa.

Reklama

Komentarze

    Reklama