Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa chce wymusić na dostawcach internetu blokadę pobierania aplikacji mobilnej Ubera – informuje portal Niebezpiecznik.pl. Według tego serwisu, do polskiego prawa, możliwość cenzury internetu wprowadzono już 2 razy: w ustawie antyhazardowej i w ustawie antyterrorystycznej.
Portal w swojej publikacji ostrzega przed przemycaniem do polskiego prawa możliwości cenzury internetu pod wybitnie kuriozalnym powodem. Możliwości, które w przyszłości mogą zostać wykorzystane do jeszcze bardziej trywialnej cenzury - bo będą już istniały - czytamy w Niebezpieczniku.
Mimo, że resort infrastruktury i budownictwa odmówił udostępnienia projektu „ustawy antyuberowej”, to projekt ten zdobyła i opublikowała Fundacja Panoptykon.W projekcie ustawy pod którym 5 kwietnia 2017r. z upoważnienia ministra podpisał się Jerzy Szmit, podsekretarz stanu, można przeczytać że Ministerstwo chciałoby blokady wszystkiego co pozwalałoby korzystać np. z Ubera (programów komputerowych, aplikacji mobilnych, numerów telefonów, platform teleinformatycznych oraz innych środków przekazu informacji służących zlecaniu przewozów bez licencji).
Czytaj też: Rejestr zakazanych domen hazardowych już działa. Blokady od 1 lipca