Strona główna
Żołnierze PKW chronieni przed cyberatakiem
”Wymiana danych (łączność) w Polskich Kontyngentach Wojskowych (PKW) zorganizowana jest w oparciu o korespondencję w sieciach radiowych KF/UKF, jawne i niejawne systemy teleinformatyczne oraz łącza satelitarne” - napisał Bartosz Kownacki, odpowiadając na złożoną pod koniec 2016 roku interpelację posłów Nowoczesnej.
Posłowie Nowoczesnej zgłosili pod koniec ub.r. interpelację nr 8944 w związku z ujawnionymi informacjami o włamaniach hakerskich na telefony żołnierzy ukraińskich walczących w Donbasie, którzy mieli zainstalowane oprogramowanie pozwalające śledzić ich pozycje, przez co stawali się łatwym celem dla rosyjskich separatystów. Interpelujący parlamentarzyści domagali się odpowiedzi na pytanie, czy rząd zamierza wprowadzić specjalne procedury chroniące polskich żołnierzy przed atakami hakerskimi na ich telefony oraz czy polscy żołnierze podczas misji używają swoich prywatnych telefonów, korzystają z portali społecznościowych i czy korzystają z aplikacji, które potencjalnie mogą być przechwycone przez przeciwnika.
Na pytania posłów odpowiedział sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Bartosz Kownacki. - Wymiana danych (łączność) w Polskich Kontyngentach Wojskowych (PKW) zorganizowana jest w oparciu o korespondencję w sieciach radiowych KF/UKF, jawne i niejawne systemy teleinformatyczne oraz łącza satelitarne. Służbowe telefony komórkowe stanowią jedynie element łączności zapasowej (prywatne telefony żołnierzy służą tylko do kontaktów z rodzinami) – czytamy w odpowiedzi wiceszefa MON.
Czytaj także: Rosyjscy hakerzy przeciwko wojskom USA w Polsce? "Dezinformacja"
Według Kownackiego, polscy żołnierze podczas prowadzenia działań bojowych nie mają możliwości korzystania z telefonów komórkowych, gdyż używanie urządzeń wykorzystujących technologię GSM w takich działaniach jest w Siłach Zbrojnych RP nie tylko niedopuszczalne ale także praktycznie niemożliwe. Spowodowane jest to m.in. zagrożeniem, jakie stanowią improwizowane ładunki wybuchowe kierowane drogą radiową. Aby to zniwelować, Siły Zbrojne RP stosują urządzenia zakłócające sygnał radiowy mogący zainicjować detonację takiego ładunku. Urządzenia te swym zakresem częstotliwości obejmują m.in. częstotliwości GSM, uniemożliwiając tym samym jakąkolwiek łączność poprzez telefony komórkowe.
Z odpowiedzi MON wynika także, że cały personel PKW przechodzi stosowne szkolenie dotyczące zasad bezpiecznego korzystania z mediów społecznościowych, jak również z zasad używania telefonów komórkowych. Problematykę tą według ministra Kownackiego regulują Zalecenia dotyczące bezpiecznego korzystania z mediów społecznościowych (wydane przez Centrum Koordynacyjne Systemu Reagowania na Incydenty Komputerowe). Jest to dokument, który został zatwierdzony przez Pełnomocnika Ministra Obrony Narodowej ds. Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni.
Zasady wnoszenia i użytkowania urządzeń służbowych oraz prywatnych służących przetwarzaniu obrazu i dźwięku (w oparciu o określone strefy ochronne w jednostkach i komórkach organizacyjnych resortu obrony narodowej) są z kolei unormowane w decyzji Nr 221/MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 27 lipca 2012 r. w sprawie zasad używania urządzeń do przetwarzania obrazu i dźwięku oraz organizacji ochrony informacji niejawnych podczas odpraw, narad i szkoleń w komórkach i jednostkach organizacyjnych podległych Ministrowi Obrony Narodowej lub przez niego nadzorowanych (Dz. Urz. Ministra Obrony Narodowej poz. 287, ze zm.).
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany