Południowokoreańskie władze ostrzegają przed możliwym atakiem na sieć łączności amerykańskiej Floty Pacyfiku. Miałby on doprowadzić nawet do wyłączenia dużej części systemów komunikacyjnych.
Czytaj też: USA i Australia razem przeciwko cyberprzestępcom
Należy pamiętać, że Pjongjang rozwija zdolności ofensywne w cyberprzestrzeni, jednak dokładne określenie zagrożenia z ich strony jest utrudnione. Hakerzy z Północy już wcześniej jednak skutecznie penetrowali chronione systemy. W przypadku niedawnego ataku na Koreę Południową i jej wewnętrzne sieci wojskowe zawinił czynnik ludzki. Ich administrator aktualizował oprogramowanie podłączając się do sieci globalnej. Wskazuje się też na zbyt małe zasoby, przeznaczane przez Seul na cyberobronę.
Nie oznacza to, że amerykańska marynarka nie popełni błędów na podobną skalę i zostawi otwartej furtki dla hakerów z Północy. Ponadto hakerzy z każdym rokiem zdobywają nowe możliwości, które mogą wykorzystać i zagrozić bezpieczeństwu regionu.
The Korea Herald podkreśla, że cybernetyczny atak żołnierzy Kim Dzong Una z 2013 roku spowodował straty w Korei Południowej sięgające 756 mln dolarów (3,162 mld złotych). Jak na razie nie ujawniono natomiast większych szkód, spowodowanych w Republice Korei przez chińskich hakerów.
geladufov
http://dutasterideavodartonline.org/ - dutasterideavodartonline.org.ankor <a href="http://online-purchaselevitra.net/">online-purchaselevitra.net.ankor</a> http://20mg-cheapest-pricelevitra.net/