Wcześniej telewizja CNN informowała, że na portal rosyjskiego MSZ włamał się w piątek w nocy amerykański haker „The Jester” ("Błazen") w odwecie za cyberataki rosyjskich hakerów na cele w USA.
Jester zostawił na portalu rosyjskiego resortu spraw zagranicznych przesłanie, w którym zażądał od Rosjan, by zaprzestali cyberataków na Amerykanów.
Amerykański wywiad zaalarmował w tym miesiącu, że Rosja próbuje "ingerować w proces wyborczy w USA" poprzez ataki hakerskie na organizacje polityczne i konkretne osoby. Wskazano, że te cyberataki miały wpłynąć na przebieg kampanii przed wyborami prezydenckimi. Kreml uznał te oskarżenia za "niedorzeczność".