Armia i Służby
Wielka Brytania z jednostką do zadań cyberofensywnych. „Przełom w dziedzinie obronności”
Wielka Brytania utworzyła nową jednostkę National Cyber Force (NCF), która będzie koncentrowała się na prowadzeniu ofensywnych operacji w cyberprzestrzeni. Powstała z myślą o wykorzystaniu brytyjskich zdolności do realizacji kluczowych misji. W ramach NCF personel wywiadu oraz sił zbrojnych znajdzie się pod jednym dowództwem, aby zagwarantować bezpieczeństwo całego państwa. Wielka Brytania przechodzi na kolejny poziom budowania ofensywnych cyberzdolności.
W przemówieniu na temat wydatków na obronę premier Boris Johnson odniósł się do współpracy pomiędzy Centralą Łączności Rządowej (ang. Government Communications Headquarters – GCHQ) i Ministerstwem Obrony, odpowiedzialnym za prowadzenie operacji w sieci w celu zakłócenia wrogiej działalności zewnętrznych aktorów, w tym państw, organizacji terrorystycznych czy cyberprzestępców. Obejmują one szeroki zakres działań – od przeciwdziałania propagandzie terrorystycznej po wspieranie misji wojskowych – czytamy w oficjalnym komunikacie rządu w Londynie.
Podczas przemówienia Boris Johnson podkreślił, że jednostka National Cyber Force (NCF) ma pomóc przekształcić brytyjskie cyberzdolności w taki sposób, aby zapewnić państwu pełne bezpieczeństwo. Jak wskazał, NCF odgrywa istotną rolę we wzmacnianiu „cybersiły” Wielkiej Brytanii w skali międzynarodowej.
Myślą przewodnią: ofensywa
National Cyber Force skupi personel brytyjskiego wywiadu (GCHQ, MI6), resortu obrony oraz Laboratorium Nauki i Technologii Obrony (ang. Defence Science and Technology Laboratory – DSTL) pod jednym dowództwem. Cyberoperacje z udziałem NCF mogą obejmować m.in. ingerowanie w systemy telefonów, aby uniemożliwić wrogim podmiotom komunikację; zabezpieczenie brytyjskich samolotów wojskowych przed cyberatakami czy wykorzystanie Internetu do likwidacji platform cyberprzestępczych, w tym działalności pedofiliów.
Od ponad wieku GCHQ pracuje nad zapewnieniem bezpieczeństwa Wielkiej Brytanii. Cyberbezpieczeństwo stało się integralną częścią tej misji, ponieważ dążymy do uczynienia naszego państwa najbezpieczniejszym miejscem do życia i prowadzenia działalności online. Jesteśmy wiodącą na świecie cybersiłą
Generał Sir Patrick Sanders z Dowództwa Strategicznego podkreślił, że ogłoszenie utworzenia National Cyber Force na rzecz bezpieczeństwa Wielkiej Brytanii w cyberprzestrzeni stanowi „kamień milowy w obronności kraju”. Powstanie NCF porównał do przełomowego momentu, jakim było utworzenie w 1918 roku Royal Air Force.
Największa siła NCF leży w partnerstwie między Dowództwem Strategicznym, GCHQ a służbami specjalnymi (SIS). Jednostka łączy ich doświadczenie i kulturą operacyjną, co ma zbudować nową jakość cyberzdolności, która stanie się rozpoznawalna w skali świata. Utworzenie National Cyber Force oznacza, że Wielka Brytania rozwija swoje możliwości, które mają odstraszać przeciwników, ale równocześnie chronić brytyjską infrastrukturę oraz zabezpieczać misje prowadzone przez wojsko.
NCF wzmacnia naszą globalną obecność w wirtualnej domenie i jest wyraźnym przykładem na to, jak realizujemy nasz ambitny program modernizacji obronności
W komunikacie GCHQ oficjalnie zadeklarowano, że Wielka Brytania zobowiązuje się do wykorzystywania swoich cyberzdolności w odpowiedzialny sposób i zgodnie z prawem krajowym oraz międzynarodowym. Przestrzeganie obowiązujących regulacji ma zagwarantować, że prowadzone operacje będą proporcjonalne, odpowiedzialne i ukierunkowane.
Brytyjski plan
Współcześnie Wielka Brytania jest jednym ze światowych liderów jeśli chodzi o posiadanie i wykorzystanie ofensywnych cyberzdolności. W tym obszarze GCHQ to kluczowy podmiot w opracowywaniu oraz rozwijaniu narzędzi i technik potrzebnych do prowadzenia misji. Przykładem może być operacja z 2018 roku, kiedy to brytyjskim siłom udało się skutecznie zlikwidować sieci propagandowe Państwa Islamskiego.
Zaawansowanie brytyjskich sił w zakresie cyberprzestrzeni potwierdził we wrześniu br. generał Sir Patrick Sanders, który wskazał, że Wielka Brytania posiada zdolności do prowadzenia ofensywnej cyberwojny. Podkreślił, że Brytyjczycy dysponują możliwościami, jakie mogą zostać użyte do „degradacji, zakłócenia i zniszczenia” infrastruktury krytycznej swoich wrogów.
Szef Dowództwa Strategicznego zaznaczył, że brytyjskie wojsko jest celem około 60 ataków każdego dnia, dlatego też aktywna postawa przeciwko zagrożeniom jest szczególnie ważna w kontekście cyberbezpieczeństwa całego państwa.
Odzwierciedleniem ofensywnych cyberzdolności Wielkiej Brytanii oraz potwierdzeniem ich rzeczywistego użycia może być operacja wymierzona w rosyjską infrastrukturę, o której poinformował były szef brytyjskiej służby cywilnej Sir Mark Sedwill.
Pod koniec października br. Sir Mark Sedwill ujawnił, że Wielka Brytania przeprowadziła szereg operacji wymierzonych w rosyjskich liderów. Jak dodał, starano się wykorzystać słabości rosyjskiego systemu, używając do tego m.in. ofensywnych narzędzi w cyberprzestrzeni.
Szef brytyjskiej służby cywilnej przyznał, że poprzez cyberataki dążono do tego, aby Rosja zapłaciła najwyższą cenę za swoje agresywne zachowanie. Jego zdaniem Kreml operuje w tzw. szarej strefie, gdzie zaciera się granica pomiędzy stanem pokoju a wojny, używając szeroką skalę narzędzi z zakresu wojny informacyjnej czy cyberataków.
Podjęte przez Brytyjczyków działania miały na przykład przeszkodzić w nielegalnych transferach pieniędzy z Rosji. Były szef brytyjskiej służby cywilnej wskazał, że operacje w sieci zostały zastosowane między innymi po otruciu Siergiej Skripala, byłego oficera GRU przebywającego w Wielkiej Brytanii w 2018 roku.
Nowe brytyjskie Narodowe Siły Cybernetyczne to wiodąca na świecie siła, zdolna do prowadzenia ukierunkowanych, odpowiedzialnych operacji cybernetycznych w celu ochrony naszego bezpieczeństwa narodowego
Utworzenie National Cyber Force to krok w stronę dalszego rozwijania ofensywnych cyberzdolności, które są istotnym elementem cyberbezpieczeństwa Wielkiej Brytanii. W przypadku Londynu operacje tego typu wpisały się w szeroki katalog działań na rzecz ochrony państwa oraz społeczeństwa.
Działalność NCF ma przyczynić się do usprawnienia dowództwa, kontroli i nadzoru nad prowadzonymi działaniami. Nie można wykluczać również wzrostu liczby ofensywnych operacji wymierzonych we wrogie podmioty. Nowa jednostka stanie się także istotnym elementem cyberbezpieczeństwa NATO. Warto pamiętać, że Sojusz do tej pory aktywnie korzystał z brytyjskich doświadczeń i rozwiązań, co w przypadku NCF również będzie miało miejsce.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany