Reklama

Polityka i prawo

Państwa bałtyckie niezależne od Rosji? Amerykanie oferują pomoc

Fot. Book Catalog/flickr
Fot. Book Catalog/flickr

Stany Zjednoczone wyraziły chęć ściślejszej współpracy z trzema państwami bałtyckimi w celu ochrony sektora energetycznego przed cyberatakami – informuje serwis CyberScoop.

„Widzimy kluczową rolę, jaką Stany Zjednoczone mogą odegrać we wspieraniu państw bałtyckich poprzez zapewnienie im wsparcia technicznego oraz strategicznego” – mówi treść oświadczenia wydanego przez Departament Energii USA w porozumieniu z przedstawicielami Łotwy, Litwy i Estonii. Państwa te, na czele z Waszyngtonem, utworzą specjalistyczną platformę wymiany wiedzy na temat cyberbezpieczeństwa. Nowa komórka ma powstać w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.

Współpraca skupiać się będzie na wzmocnieniu ochrony infrastruktury energetycznej, która może stać się głównym celem hakerów w przypadku wzrostu napięcia o charakterze geopolitycznym. Jak przypomina CyberScoop, Rosja wielokrotnie prowadziła złośliwe operacje w celu osłabienia lub sparaliżowania wroga. Przykładem mogą być działania wymierzone w Ukrainę z 2015 oraz 2016 roku.  

W treści porozumienia zawartego między Stanami Zjednoczonymi a państwami bałtyckimi brakuje szczegółów dotyczących współpracy. Jednak Aurelija Vernickaitė, przedstawicielka litewskiego ministerstwa właściwego do spraw energii, powiedziała  że partnerstwo obejmie wymianę najlepszych praktyk w zakresie cyberbezpieczeństwa, w tym prowadzenie wspólnych ćwiczeń.

„Biorąc pod uwagę obecne środowisko bezpieczeństwa i pojawiające się zagrożenia w regionie Morza Bałtyckiego, ochrona infrastruktury energetycznej i niezawodny przepływ energii mają kluczowe znaczenie” – podkreśliła Aurelija Vernickaitė.

Porozumienie zostało zawarte w momencie, gdy kraje bałtyckie próbują uniezależnić się od rosyjskiej infrastruktury elektrycznej. Państwa te, od dawna związane z systemami elektroenergetycznymi zarządzanymi przez Kreml, zobowiązały się do przyłączenia do europejskiej sieci kontynentalnej. Ma to nastąpić w ciągu najbliższych pięciu lat.

Odcięcie się od rosyjskiej infrastruktury oznacza konieczność modernizacji dotychczasowych systemów i sieci. Litewscy urzędnicy wyrazili nadzieję, że amerykańskie firmy pomogą w tym procesie oraz zwiększą bezpieczeństwo  systemów kontroli przemysłowej wykorzystywanych przez lokalne zakłady użyteczności publicznej.

Po spotkaniu z prezydentem Litwy Gitanisem Nausėdą amerykański sekretarz ds. energii Rick Perry zadeklarował udzielenie pomocy i wsparcie dla regionalnych projektów infrastrukturalnych, które zmniejszyłyby zależność państw bałtyckich od Rosji w obszarze dostaw energii i stabilności sieci – informuje serwis CyberScoop.

Reklama

Komentarze

    Reklama