Polityka i prawo
Trojan ChaChi atakuje szkoły
Trojan ChaChi, który dotychczas był identyfikowany jako narzędzie wykorzystywane do atakowania agencji rządowych obecnie jest stosowany do ataków na szkoły w Stanach Zjednoczonych.
Zjawiskową nazwę ChaChi nadał dotychczas nienazwanemu trojanowi zespół BlackBerry Threat Research and Intelligence SPEAR, który zajął się jego zbadaniem.
Wykorzystanie ChaChi jest obserwowane od marca 2020 roku, kiedy to został wykorzystany do ataków na sieci samorządowe we Francji. Z czasem sam trojan ewaluował i został wykorzystany do ataków na organizacje opieki medycznej, prywatne firmy, a także odnotowano znaczny wzrost ataków z jego wykorzystaniem na placówki edukacyjne w Stanach Zjednoczonych – co zostało również potwierdzone przez FBI w marcu 2021 roku.
Oprogramowanie zidentyfikowano w trakcie ataków na szkolnictwo wyższe, a także placówki nauczania podstawowego i ponadpodstawowego w 12 stanach w Stanach Zjednoczonych oraz w Wielkiej Brytanii.
"Katastrofa za katastrofą"
Jak wskazali eksperci BlackBerry Threat Research and Intelligence SPEAR zarówno placówki medyczne, jak i szkolne są wartościowymi celami z uwagi na znaczne ilości informacji, a jednocześnie zwraca uwagę na fakt, że zazwyczaj instytucje te nie inwestują znacznych nakładów w cyberbezpieczeństwo.
Eksperci oceniają, że zagrożenie tym wariantem trojana jest alarmujące i określone zostało jako poważne. „Organizacje ignorujące to zagrożenie robią to na własne ryzyko” – podkreślono w analizie BlackBerry Threat Research, poświęconej temu zagrożeniu.
Podkreślono jednocześnie, że znajdujemy się w czasie, kiedy "następuje katastrofa za katastrofą", jeśli chodzi o ataki w cyberprzestrzeni.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany