Reklama

Technologie

ChatGPT-4 od OpenAI. Sukces, ale i wiele ograniczeń

OpenAI
Autor. steamXO/Flickr/Domena publiczna

Firma OpenAI ogłosiła stworzenie nowej wersji głośnego rozwiązania. Po tym, jak ChatGPT zachwycił użytkowników i spopularyzował narzędzia bazujące na sztucznej inteligencji (AI), przedsiębiorstwo zbudowało ulepszony model językowy, który ma w jeszcze większym stopniu przypominać… człowieka.

Reklama

ChatGPT, czyli – według wielu ekspertów – przełomowe rozwiązanie OpenAI, zwróciło uwagę na możliwości, jakie niesie ze sobą technologia sztucznej inteligencji. Pojawiły się dyskusje i analizy „gdzie, jak, po co” omawiane rozwiązanie może być wykorzystane.

Reklama

Jego sukces odbił się szerokim echem nie tylko w branży, ale również wśród szeroko rozumianej opinii publicznej. Tym samym rozpoczął się wyścig koncernów o to, kto stworzy „lepsze” narzędzie AI (i tak np. Microsoft wdrożył AI do wyszukiwarki Bing i przeglądarki Egde, a Google rozszerzył paletę produktów w oparciu o tę technologię).

Czytaj też

GPT-4 to „kamień milowy”

Teraz OpenAI ogłosiło stworzenie GPT-4. Zdaniem firmy to „kamień milowy” na rzecz skalowania technologii głębokiego uczenia maszynowego. Rozwiązanie jest „dużym multimodalnym modelem”, który ma wykazywać „wydajność na poziomie człowieka w różnych profesjach i akademickich testach porównawczych”.

Reklama

Przykładowo, zgodnie z deklaracjami, GPT-4 zdał egzamin adwokacki na poziomie najlepszych uczestników. Twórcy zaznaczają jednak, że w wielu rzeczywistych scenariuszach narzędzie jest „mniej zdolne niż ludzie”.

YouTube cover video
Join Greg Brockman (współzałożyciel OpenAI) prezentuje ChatGPT-4.

Według OpenAI najnowsze rozwiązanie firmy ma być bardziej niezawodne, kreatywne i w stanie obsłużyć znaczniej bardziej szczegółowe instrukcje niż poprzednie narzędzie GPT-3,5.

Ponadto, GPT-4 odczytuje zarówno tekst, jak i treść wizualną (np. grafiki); odpowiada także w ten sam sposób. Jeśli np. prześlemy mu tekst i zdjęcie w określonym kontekście, ma sobie z tym poradzić.

OpenAI ChatGPT-4
Przykład działania ChatGPT-4 podany przez OpenAI.
Autor. OpenAI

Czytaj też

Może być zawodny. Jak ludzie

OpenAI podkreśla jednak, że pomimo „sukcesu”, nowe narzędzie firmy ma ograniczenia, podobnie jak wcześniejsze modele GPT. „Nadal nie jest w pełni wiarygodny. (...) Wciąż pozostaje wiele do zrobienia” – wskazują twórcy. Co mają na myśli? M.in. błędy w zakresie rozumowania i logiki.

GPT-4 nie uczy się na swoich doświadczeniach. „Czasami może popełniać proste błędy w rozumowaniu (...) lub być zbyt łatwowiernym w przyjmowaniu oczywistych fałszywych informacji (...). A czasami może zwyczajnie zawieść w przypadku trudnych problemów, podobnie jak ludzie” – tłumaczą przedstawiciele OpenAI.

Z tego względu specjaliści radzą zachować szczególną ostrożność podczas korzystania z danych wyjściowych modelu językowego, „szczególnie w sytuacjach o dużej wadze”.

Czytaj też

GPT-4 w rękach użytkowników

Na pierwsze wrażenia użytkowników nie trzeba było długo czekać. Już kilka godzin po premierze GPT-4 w sieci pojawiły się ich recenzje i testy.

Odtworzenie gry w Ponga w minutę, to – jak widać – żaden problem:

Pozew „za jednym kliknięciem"? Do Not Pay już pracuje nad wykorzystaniem do tego GPT-4.

Chcesz znaleźć słabe punkty i luki? GPT-4 może pomóc:

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama