Armia i Służby
Tajna lista osób podejrzanych o terroryzm ujawniona w sieci. Należała do FBI
W internecie odkryto tajną listę osób podejrzanych o terroryzm, która należała do jednej z komórek FBI. Znajdowały się na niej takie dane jak m.in. imiona i nazwiska, daty urodzenia, numery paszportów czy wykazy lotów – w sumie 1,9 mln rekordów.
Szef ds. badań nad bezpieczeństwem w Comparitech Volodymyr Diachenko, znany również jako „Bob, odkrył w sieci tajną listę osób podejrzanych o terroryzm, pochodzącą z Terrorist Screening Center FBI (TSC). Plik zawierał 1,9 mln rekordów i nie był w żaden sposób zabezpieczony. Specjalista informacją o odkryciu podzielił się w swoich social mediach.
TSC prowadzi krajowy wykaz osób objętych zakazem lotów, który stanowi część większej listy obserwacyjnej. Prowadzona dokumentacja zawiera imiona i nazwiska, płeć, daty urodzenia, obywatelstwa, numery paszportów, wykazy lotów oraz inne informacje.
Specjalista @MayhemDayOne odkrył w internecie tajną listę osób podejrzanych o terroryzm, pochodzącą z Terrorist Screening Center @FBI. Znajdowały się na niej m. in. imiona i nazwiska, nr paszportów i wykazy lotów. W sumie 1,9 mln rekordów. @DHSgov potwierdził incydent.
— Szymon Palczewski (@szymonpalcze) August 18, 2021
Sprawa trafia na szczebel federalny
Serwer z tajnymi danymi został zidentyfikowany przez specjalistę 19 lipca br. Znalazł go na serwerze z adresem IP w Bahrajnie, a nie w USA.
Apparently, this is the TSC (Terrorist Screening Centre) dataset publicly exposed (tsc_id is the only clue), with 1.9M+ records. In any case, any thoughts as of where to responsibly report? pic.twitter.com/e31pSrHnoM
— Bob Diachenko (@MayhemDayOne) July 19, 2021
„Natychmiast zgłosiłem sprawę urzędnikom Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA, którzy potwierdzili incydent i podziękowali mi za ujawnienie problemu” – wskazał Volodymyr Diachenko.
Jak dodał, serwer został usunięty dopiero 9 sierpnia. Nie wiadomo dlaczego trwało to tak długo, nie ma również pewności czy z rekordów nie skorzystały osoby nieupoważnione.
Gdy lista trafi w niepowołane ręce…
Tajna lista terrorystów zawiera informacje na temat osób podejrzanych o terroryzm. W tym miejscu należy pamiętać, że „podejrzanych” nie oznacza „winnych” – niektóre osoby znajdują się w bazie danych, pomimo że nie popełniły przestępstwa. „Wykaz, wpadając w niewłaściwe ręce, mógłby zostać wykorzystany do ich prześladowania” – zaznaczył „Bob”.
W tym miejscu warto wyjaśnić, że Terrorist Screening Center FBI udostępnia informacje z listy agencjom federalnym, w tym Departamentowi Stanu USA oraz Pentagonowi, a także innym podmiotom i urzędnikom, którzy są upoważnieni do prowadzenia kontroli w zakresie zagrożenia terroryzmem w trakcie pełnienia swoich obowiązków.
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.