Social media
Rząd USA zakaże eksportu oprogramowania hakerskiego do Rosji i Chin
Władze Stanów Zjednoczonych wprowadzają przepisy, które przewidują zakaz eksportu z tego kraju sprzętu i oprogramowania mogącego służyć do przygotowywania i prowadzenia cyberataków. Restrykcje mają obejmować kraje, w których łamane są prawa człowieka i które inspirują ataki w cyberprzestrzeni. Na szczycie listy są Rosja i Chiny.
Departament Handlu USA ogłosił nowe zasady zakazujące sprzedaży oprogramowania i sprzętu, mogących stanowić narzędzia do cyberataków reżimom autorytarnym i potencjalnie ułatwiającym łamanie praw człowieka pod płaszczykiem bezpieczeństwa narodowego i walki z terroryzmem.
Chiny i Rosja z restrykcjami
Nowy przepis, który ma wejść w życie za 90 dni, będzie zabraniał eksportu, reeksportu i transferu „elementów cyberbezpieczeństwa" do krajów „niepokojących z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego lub broni masowego rażenia", takich jak Chiny i Rosja.
„Rząd Stanów Zjednoczonych sprzeciwia się nadużywaniu technologii w celu łamania praw człowieka lub prowadzenia innych złośliwych działań w cyberprzestrzeni, a te nowe zasady pomogą zapewnić, że amerykańskie firmy nie będą napędzać autorytarnych praktyk” - zaznacza BIS w komunikacie prasowym.
Według planu zasada ta nie obejmuje samego „oprogramowania włamaniowego”, ale raczej następujące elementy:
- Systemy, sprzęt i komponenty specjalnie zaprojektowane lub zmodyfikowane do generowania, dowodzenia i kontroli lub dostarczania oprogramowania włamaniowego
- Oprogramowanie specjalnie zaprojektowane lub zmodyfikowane do opracowywania lub produkcji systemów, sprzętu i komponentów
- Oprogramowanie specjalnie zaprojektowane do wytwarzania, obsługi, dostarczania lub komunikacji z oprogramowaniem włamaniowym
- Technologie wymagane do opracowywania, produkcji i użytkowania systemów, sprzętu i komponentów oraz do opracowywania oprogramowania włamaniowego
USA jak inne kraje
W myśl nowych regulacji wspomniane ograniczenie nie ma zastosowania w przypadku reagowania na incydenty związane z cyberbezpieczeństwem lub w celu ujawnienia luk w zabezpieczeniach, jak również w celu prowadzenia dochodzeń w sprawach karnych, które mogą nastąpić w następstwie włamań cyfrowych.
Nie dotyczy to również sytuacji, gdy produkty są sprzedawane jakiemukolwiek „użytkownikowi końcowemu objętemu korzystnym traktowaniem w zakresie cyberbezpieczeństwa”, którym może być amerykańska spółka zależna, dostawcy usług bankowych i innych usług finansowych, firmy ubezpieczeniowe oraz cywilne instytucje zdrowotne i medyczne.
Nowy ruch prawny ma zbliżyć USA do 42 krajów europejskich i innych, takich jak Australia, Kanada, Indie, Rosja i Korea Południowa, które są członkami Porozumienia z Wassenaar, określającego dobrowolną politykę kontroli eksportu broni konwencjonalnej oraz towarów i technologii podwójnego zastosowania, w tym internetowych systemów nadzoru.
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany