Armia i Służby
Rozbito farmę botów na Ukrainie. Rosja sponsorem działań
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zablokowała pracę sieci farmy botów, które rozpowszechniały fałszywe informacje odnośnie procesu szczepień w tym państwie – informuje służba w oświadczeniu opublikowanym za pośrednictwem strony informacyjnej.
Jak informuje Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), farma zajmowała się dyskredytacją procesu szczepień oraz promowaniem działalności Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych. Jak ustalili funkcjonariusze SBU, działania były finansowane z terytorium Rosji.
Do prowadzenia operacji informacyjnych wykorzystywano media społecznościowe, gdzie zatrzymani tworzyli fałszywe konta, które z kolei były używane do rozpowszechniania nieprawdziwych fakes newsów.
W trakcie operacji SBU zatrzymano 4 mieszkańców Chmielnickiego (miasta położonego w zachodniej części Ukrainy), którzy swoje działania prowadzili zarówno w wynajmowanych lokalizacjach, jak i miejscach zamieszkania.
Zatrzymane osoby do prowadzenia nielegalnych działań wykorzystywały karty SIM ukraińskich operatorów telefonii komórkowej. W trakcie operacji funkcjonariuszom udało się zabezpieczyć sprzęt komputerowy z zainstalowanym specjalistycznym oprogramowaniem oraz kilkaset kart SIM, które używane były przez cyberprzestępców.
Ukraińskie służby coraz częściej bezpośrednio wskazują na rosyjskie źródło pochodzenia zagrożeń z obszaru cyber. Pod koniec lutego Kijów bezpośrednio wskazał na Kreml jako na źródło cyberataków wymierzonych w administrację swojego państwa. Przy okazji tego incydentu odnotowano ataki na elektroniczny system obiegu dokumentów w administracji publicznej. Przypomnijmy, że 22 marca br. ukraińska Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony publicznie oskarżyła stronę rosyjską o dokonanie masowych operacji hakerskich wymierzonych w ukraińskie witryny internetowe. Działania miały być ukierunkowane na serwisy związane z bezpieczeństwem i obroną.
Natomiast w lutym Ukraińska Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony publicznie oskarżyła stronę rosyjską o dokonanie masowych ataków na krajowe witryny internetowe w tym na strony Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, samej Rady oraz niektórych innych instytucji państwowych i przedsiębiorstw strategicznych. „Okazało się, że źródłem tych skoordynowanych ataków były adresy należące do niektórych rosyjskich sieci komunikacyjnych” – zapisano w komunikacie wydanym do sprawy.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany