Pracownicy brytyjskiej poczty dostaną odszkodowanie za wyciek danych

Autor. Pxhere.com
Brytyjska poczta poinformowała o wypłacaniu odszkodowań dla 555 byłych pracowników przedsiębiorstwa. Post Office w zeszłym roku przypadkowo opublikowało ich dane na stronie internetowej. Incydent to kolejny epizod dramatu zastępców naczelników poczty, którzy w dużej mierze zostali bezprawnie skazani na karę więzienia przez błąd w oprogramowaniu.
W artykule BBC z lipca 2024 możemy przeczytać, że ponad 900 osób zostało skazanych za oszustwa finansowe. Wyroki były wydawane w latach 1999-2015. „Wielu zastępców naczelników trafiło do więzienia za fałszywe księgowanie i kradzieże oraz zostało zrujnowanych finansowo” – czytamy w tekście.
Po latach okazało się, że były niewinne, zaś rzekoma kradzież była spowodowana… błędami w oprogramowaniu Horizon od Fujitsu, odpowiedzialnym m.in. za księgowanie i inwentaryzację. Horizon był wykorzystywany w Post Office od 1999 roku.
Nie był to jednak jedyny problem sporej liczby wspomnianych zastępców naczelników. Dane wielu z nich upubliczniono w sieci.
Czytaj też
Wyciek danych zastępców naczelników poczty
555 zastępców naczelników poczty wystosowało pozew zbiorowy, skierowany przeciwko Post Office. 19 czerwca 2024 r. w artykule Daily Mail opisano, że wyciekły ich imiona i nazwiska oraz adresy zamieszkania wskutek upublicznienia dokumentu oznaczonego jako „poufny akt ugody”.
„Nie możemy bagatelizować poziomu bólu, niepokoju, stresu i obaw, przez które tak wiele osób musiało przejść w związku z tym nowym epizodem. Post Office wydawało się nie rozumieć, jak bardzo wpłynęło to na tych ludzi. Sprawiali wrażenie niechętnych do podjęcia szczerych rozmów, dopóki nie pojawiła się groźba dalszych działań. Wpływ tego wszystkiego na mnie i moją rodzinę był ogromny, zwłaszcza w kontekście już i tak traumatycznej dekady związanej ze skandalem Horizon” – stwierdził Chris Head, jeden z byłych zastępców naczelników brytyjskiej poczty w rozmowie z BBC.
Odszkodowanie za wyciek danych
W artykule BBC z 20 maja br. przekazano, że osoby dotknięte wyciekiem danych otrzymają zadośćuczynienie w wysokości 3,5 tys. lub 5 tys. funtów (ok. 17,5 tys. i 25 tys. złotych). Kwota ma być zależna od tego, czy mieszkali wówczas pod ujawnionym adresem.
Czytaj też
Nie pierwsza taka sytuacja na Wyspach
W maju 2024 roku informowaliśmy o wycieku danych 9483 funkcjonariuszy północnoirlandzkiej policji. Arkusz Excela z danymi był dostępny publicznie przez dwie godziny. Powodem zdarzenia był błąd ludzki.
Wówczas brytyjski odpowiednik UODO nałożył na PNSI (Police Service of Northern Ireland) karę w wysokości 750 tys. funtów. Kwota została obniżona z racji na to, że incydent miał miejsce w podmiocie publicznym.
Wyciek danych obejmował m.in. miejsca zamieszkania, co spowodowało konieczność przeprowadzenia się pod inne adresy wśród wielu funkcjonariuszy. 90 procent ofiar incydentu dostało 500 funtów jako zwrot kosztów poniesionych w wyniku zdarzenia.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Operacje Wojska Polskiego. Żołnierze do zadań dużej wagi
Materiał sponsorowany